Wątki się pogłębiają i zarysowują się dalej motywy i reakcje głównych bohaterów . Nie spodziewałam się jednak takiej ilości bardzo odważnych scen- pięknych kadrów, scenerii nie brakuje, ale czy naprawdę aż tyle odważnych, wręcz erotycznych scen było potrzebnych? Piękna młoda Catherine, wyuzdana i głodna wrażeń, ale to jednak nie miał chyba być film erotyczny, a odcinek 4 jest naszprycowany scenami, które w takim filmie są jednak chyba zbędne …
Czyli po trzecim jest jeszcze więcej no no to oglądam nika zachęciłaś, też pewnie jesteś niezłą Kylie Minogue, ale pisałem to przed obejrzeniem teraz jestem po i obyś nie była. Chryste panie...
Ale co jest złego w tych scenach? Skoro relacja bohaterów opiera się na ognistym seksie, to nic dziwnego, że w serialu są sceny ognistego seksu, ładnie sfilmowanego.
Naszprycowany scenami seksu? Są raptem 2 czy 3 sceny w tym odcinku, bez przesady :) nie są też jakoś bardzo wyuzdane, powiedziałbym, że są świetnie nakręcone. I zdecydowanie nie powiedziałbym, że nie są potrzebne
Jest to kwestia czysto cywilizacyjna: czy opowiadasz się za cywilizacją po.rnografizacji kultury, w tym mainstreamowej czy też wolisz cywilizację, która w kulturze skupia się na sztuce, a pornografia to oddzielny, fizjologiczny zakątek internetu, który nie wnika do co świata filmu, literatury itp. Proszę zwrócić uwagę, że jeszcze 20-15-10 lat temu sposób kręcenia scen informujących widza o zbliżeniu bohaterów był znacząco inny. Dziś mamy coraz częściej w szczegółach pokazane konkretne akty i techniki sek.sualne. W zbliżeniach, coraz dłuższe i dokładniejsze. Tym jest właśnie po.rnografizacja. Z punktu widzenia języka filmowego jest to zupełnie zbędne. Wcześniej przecież powstawało masę arcydzieł i innych dobrych filmów - w tym również o tematyce miłosnej, różnie rozumianej. Więc jak najbardziej dało się. Mnie osobiście ten obecny język filmowy odrzuca i obrzydza. Jeżeli ktoś chce oglądać po.rno to przecież wiadomo, gdzie tego szukać. Rzutuje to na dwie płaszczyzny 1) skrajne uprzedmiotowienie aktorów, którzy są na rynku aktorskim w pozycji słabszej jako pracownicy i musza się do naga rozbierać na oczach całego świata i odgrywać takie akty, 2) jeżeli w zdecydowanej większości związków nie jest akceptowane wspólne lub jednostronne oglądanie po.rno to de facto oglądanie tego typu scen w filmach jest substytutem. Przysłowiowe już oglądanie "gołych lasek" na instagramie może pogrążyć niejeden związek, ale już wspólna konsumpcja szczegółowej kopulacji na ekranie serialu będzie spoko? chyba nie bardzo. Jeżeli ktoś myśli, że w postępującej kulturze po.rnografizacji, w której żyjemy związki będą powstawać i się utrzymywać "na całe życie" lub nawet dłuższy czas to jest w błędzie. Domino dekonstrukcji społecznej tylko będzie przyspieszać z dekady na dekadę, również z powodu wyżej wymienionego. Ot, taka moja pesymistyczna opinia.
Piekna, mloda, wyuzdana Catherine skusila jeszcze mlodszego, niedoswiadczonego chlopaczka. Wydaje mi sie, ze to wszystko jest tu celowo, widzimy perspektywe matki, gdzie jej niewinny syn został zwabiony i wykorzystany (?) przez złą kobietę.