PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=757950}
6,9 12 tys. ocen
6,9 10 1 11602
7,2 4 krytyków
Star Trek: Discovery
powrót do forum serialu Star Trek: Discovery

Pogodziłem się z tym ze ten serial ma niewiele wspólnego z prawdziwym star trekiem. Pomijam masakrująca poprawność polityczna z LGBT na czele, pomijam jak w przeciągu dwóch ostatnich odcinkach pierwszego sezonu nagle ukrócili wielka wojnę z Klingonami, ale nowy kapitan stsr treku to jakaś masakra i plastikowy Ken... Lorka to był jeden z niewielu aktorów w tym serialu godnym uwagi.... a teraz opera mydlana z Kenem na czele

ocenił(a) serial na 4
NoFearpl

Dlaczego opera mydlana? Po jednym odcinku nie masz co oceniac co to bedzie. Poza tym ST to owszem opera, tylko kosmiczna. Nie masz tutaj romansow wielkich, zreszta w pierwszym sezonie bylo wiecej opery mydlanej, bo byla wielka nieszczesliwa milosc z Taylerem i wielkie nieszczescia Michaliny i kupa zlego na jednego.
Pike akurat byl tutaj jednym z niewielu dobrze i kanonicznie sie zapowiadajacych bohaterow, co wydawalo sie po trailerze.
Po pierwszym odcinku nazwe go narwanym malolatem, ale kenem? Gdzie, kiedy, w ktorym momncie? On tylko koazaczy jak mlody Kirk, co mi sie nie podoba, bo jest od niego o wiele starszy i jego mentorem oraz Spocka...
Dlatego jego radosna, nieskrepowana radocha z przygod w kosmosie zupelnie mi nie pasuje i to kumplowanie, ziomalowanie sie z zaloga.
A jednoczesnie warknal tam niezgorzej od Lorki na Michaline, co tez pasowalo jak piesc do nosa, zamiast wytknac jak Cesarzowa smety i asekuranctwo Saru...
Oceniac nie bede, bo nie przystoi przed koncem calego sezonu.
Moze trafia sie dobrze odcinki i dobre wystepy aktorskie.
I nie, co jak co, ale nazywanie Pikea kenem, nawet tego Pikea, jest to po prostu zlosliwosc, a nie obiektywizm.