Po 2 pierwszych odcinkach zapowiada się na jeden z lepszych seriali sf w ostatnich latach. Fajne efekty, klimat też całkiem niezły.
No nie wiem. Aż tak daleko bym nie wybiegał w przyszłość. Klimat i efekty spoko, ale czy fabuła będzie dobra? Obecnie szału nie ma.
Ja się cieszę, że w ogóle powstał nowy serial. Nie jestem może geekem ani 100% fanem choć oglądałem wszystkie filmy i w ciągu mojego życia także i seriale. Chciałbym żeby to było coś nowego, a nie kalka starych seriali. Może kiedyś gdy oglądało się to w Tv człowiek odbierał to inaczej, ale teraz kiedy mam możliwość zobaczenia tak naprawdę wszystkiego po kolei to mierzi mnie ta monotonia wszystkich sezonów. Dzisiaj porównuję to do Walking Dead i kolejnych jego sezonów - idziemy, zabijamy, dylematy, idziemy, zabijamy, dylematy. Nowy sezon i co może tam być? idziemy, zabijamy, dylematy. A tu lecimy, badamy, rozwiązujemy problem. Tak jak mówię kiedyś oglądało się to z zaciekawieniem, tylko co nowego można zobaczyć po parudziesięciu latach oglądania tego samego tylko w wykonaniu innych postaci. Tu Kirk tu Picard tu Sisko tu Janeway tu Archer. Dla mnie brakuje pewnego rozmachu w tych serialach no może poza DS9 ale tam też szału nie było. Oprócz rozwiązywania zawsze i wszędzie niespotykanych problemów, które tylko dzielna załoga kolejnego statku potrafi dokonać, niech wprowadzą duże i rozległe wątki poboczne, wojny, walki. Niech ta galaktyka żyje. I niech przestaną w końcu być takimi super bohaterami zdolnymi do rozwiązywania każdego problemu bo równie dobrze mogliby być wszyscy takimi Q, niech przestaną wybuchać im te konsole i sypać się iskry z sufitu przy każdym trafieniu.
Drugi odcinek wbija w fotel! Jeśli taki poziom się utrzyma do końca sezonu, to serial przeskoczy o jeden poziom trzy ostatnie filmy kinowe razem wzięte.
Jak można powiedzieć ze jeden z najlepszych seriali ostatnich lat po zaledwie dwóch odcinkach trzeba mieć poroniony mózg aby tak uważać a druga spraw hymm nowa wersja Star Treka ma długa drogę aby się przebić o miano najlepszego sf ostatnich lat sama marka i nazwa o niczym nie świadczy zawsze można ja spieszyć.
PS. ostatnich lat to może ściślej określisz jak okres u ciebie to znacz 5, 10 15 lat?