Dokładnie, też przestałem marnować czas na słabe produkcje. The Expanse jest nieporównywalnie lepszy i mimo, że dzieje się w obrębie Układu Słonecznego, to jest jakby bogatszy i więcej się dzieje, szczególnie pod względem militarno-politycznym.

To może The Orville dla odmiany :) To taki pastisz Star Treka :)

The Expanse wyznaczyl nowe standardy w filmach S-F, cos jak GOT w Fantasy :-) Bylem fanem ST, ale po obejrzeniu Expanse to juz nie to samo. Obejrze Discovery do konca, ale nie z rzutnika, na duzym ekranie, jak ogladam w domu dobre filmy, ale na TV, pewnie jedzac obiad i wychodzac na siku bez wlaczania pauzy ;-)

Brak kasy na Nie żarówkę.
Trzeba było dobrą plażę kupić.

*plazmę