PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=757950}
6,9 12 tys. ocen
6,9 10 1 11583
7,5 2 krytyków
Star Trek: Discovery
powrót do forum serialu Star Trek: Discovery

Witam wszystkim serialomanom i filmomanom. Jestem rozczarowany, że nie dowiedziałem się o tym serialu wcześniej. Rozaczarowanie sięga nie tylko braku wiedzy o wyjściu tego serialu, ale i o tym, że zrobiony został dla Netlixa gdzie większość tworów tętni kopiami.
Szkoda, że CBS wydał zgodę na to, żeby taki serial powstał o bardzo dobrej serii Star Trek'a. Nie powinno się "serialować" filmów jak i na odwrót. Serial to serial, a film to film.
Sądziłem z początku, iż to kolejny tytuł do Star Trekowej przygody, a niestety to sprawiło, że się zawiodłem. Zwiastun jest śmieszny, nie ukazuje tego czym jest naprawdę seria Gwiezdnej Wędrówki.
I tak jak zauważyłem jedną opinię na temat serialu to jestem w stanie się z nią zgodzić.
Tu słowa: "Sztampowa fabuła [...], nieciekawe do kamery pozujące figurki aktorów [...]" - to jest cały serwis Netflix, może omijając 10% tytułów.
Proszę nie mieć wątów, to jest moja opinia, serwisy typu Netflix niespecjalnie przemawiają tym "wdziękiem" do mnie.

ocenił(a) serial na 4
Mateusz_Szurlej

Mówisz o czymś o czym jak widać nie masz pojęcia. To, że nie wiesz, nie wiedziałeś o tym serialu, to wyłącznie twoja wina, bo mówiło się o nim i tutaj, i gdzie indziej i wśród fanów treka przynajmniej od 2016 roku.
Serial nie jest produkcji Netflixa. Tylko pierwszy sezon był podobno w jakimś stopniu przez niego finansowany, co też obecnie jest jakoś inaczej interpretowane, ale i tak we współpracy z CBS, które ma prawa do ST serialowego, a obecnie całościowego od czasów pierwszej serii. Wiedziałbyś o tym gdybyś zamiast zakładać swój własny temat pt. ponarzekam, przeczytałbyś jednak trochę więcej postów tutaj, w tym moje.
Stwierdzenie o serialowaniu filmów i filmowaniu seriali nie ma kompletnie sensu. Star Trek był serialem, później sam GR zrobił dwa filmy, które nawet bardziej mu odpowiadały jako wizja jego świata niż ten serial, a potem były kolejne serie w czasach kiedy może robienie filmów z seriali nie było takie powszechne, ale też tego spróbowano, zapewne nawet zanim wielu dzisiejszych widzów najnowszej odsłony serialu się urodziło.
Gdyby nie serialowanie filmu, nie miałbyś takiego klasyka jak SG1.
Jeżeli rzeczywiście interesujesz się chociażby jako widz ST wypadałoby jednak poczytać w sieci, chociażby trekową encyklopedię Memory Alfa albo trek movie zanim napisze się taki autorytatywny post jak ten wyżej będący jednak dowodem na niewiedzę piszącego. Ja przynajmniej tak zrobiłam zanim lata temu napisałam coś tutaj o ST czy DSC.

alisspl

Czy ja mówiłem, że został zrobiony przez Netflixa? Nie. Oznajmiłem, może w nie do końca odkryty sposób, że można go obejrzeć na ch Netflixie. Co do CBS, gdybym o tym ani grama nie czytał z czyjej jest ręki to nie dałbym swego głosu.
Chcę nakreślić, że spora część seriali włóczy się po kilku serwisach i człowiek musi kombinować i przechodzić z subskrypcji na subskrypcję.


PS: Czytając wiele rzeczy z internetu można się dowiedzieć o wielu bzdurach i wyszedłem już z optymizmu dzięki, któremu od pewnych ludzi mogłem dowiedzieć się, że to co czytałem, jest nieprawdą. Sceptycyzm ma swoje wady jak i zalety, jak również optymizm, czy pesymizm choćby. Może w tym momencie to tak zabrzmiało, a nie miało.

ocenił(a) serial na 4
Mateusz_Szurlej

Serial nie został zrobiony dla Netflixu ani przez Netflix, jakkolwiek to tłumaczysz absolutnie to zdanie, które napisałeś nie jest tym co uważasz, w żaden sposób nie daje do zrozumienia, że chodzi o samo oglądanie na Netflixie, a właśnie sugeruje, że masz na myśli to, że jest to produkcja Netflixa. Samo to, że posiłkujesz się cytatem o sztampowości serialu i że to cały Netflix jest kolejną sugestią co do tego co napisałam. Zamiast wykręcać potem kota ogonem po prostu ostrożniej dobieraj słowa, sprawdź ich znaczenie przed użyciem albo przeczytaj kilkakrotnie post przed wysłaniem czy na pewno to chciałeś napisać i czy na pewno to oznacza co sądzisz gdy to pisałeś.
Co ma do rzeczy w ramach właściwego producenta serii to, że na Netflixe są jakieś kopie? Do tego tętniące? Co to w ogóle za użycie tego słowa? Rozumiesz jego znaczenie? Tętno, puls, poruszanie się rytmiczne.
A to zdanie: o czytaniu gramów z czyjejś ręki? No weź, to w ogóle nie ma żadnego sensu, o poprawności językowej nie wspominając. A potem jakieś zdziwienie, że ktoś ci odpisuje jak ja po przeczytaniu czegoś takiego.
Napisałeś, że nie dowiedziałeś się wcześniej o tym serialu, ja ci odpisałam, że to tylko twoja wina, co ma do tego to, że w ogóle coś na ten temat czytałeś, zapewne teraz, później, za późno, dwa lata po premierze? Najwyraźniej coś, kogoś, chyba znów Netflix obarczasz za to winą.
Naprawdę bez focha czy obrazy przeczytaj jak piszesz. Jest to bardzo mylące i niespójne dla czytelnika. Można się bardziej postarać, bo inaczej na razie robi wrażenie jakby pisał cudzoziemiec, który średnio opanował polskie słowa i to co chce nimi przekazać.

ocenił(a) serial na 4
Mateusz_Szurlej

A co do seriali na różnych serwisach, to są tzw exclusivy na każdym z nich i ja nie oczekuję ani się nie zdziwię, że nie ma określonych tytułów na Netflixie, bo zawsze jak coś jest reklamowane to sprawdzam na jakiej platformie ma być prezentowane i czy jest na licencji czy produkcją własną. Raczej każdy w miarę przeciętny serialowiec wie, że taki Stranger Things będą tylko na Netflixie, a nie na Amazonie itp. Jeżeli chodzi o legalne oglądanie. Nielegalnego żadne platformy nie obowiązują i można przeważnie wszystko obejrzeć w jednym miejscu. Tak więc jednak trochę nie rozumiem tego jakiegoś twojego problemu z tym.