Jestem na 12 odcinku i pomyliłem się w tytule. To nie jest Star Trek, to jest kampania wojenna. W ST TOS był taki jeden odcinek w ST Enterprise był również mroczny wątek czarnego uniwersum, ale tu mamy więcej niż jeden odcinek i czuję się tym zmęczony. Wojna, wojna, wojna, spiski, napięcie, jazda.
Wątki w poprzednich Star Trekach były poukładane, całe to "uniwersum" takie było, a tutaj chaos, mrok, zima. Ten serial w tytule musiałby mieć Dark Star, a nie Star Trek.
Kurna, czy wy naprawde, zeby popisac sobie te madrosci, to musicie zakladac nowy temat? Az takiego zainteresowania potrzebujecie? Dopisac sie gdzies do istniejacego, a nie spamic takim czyms.
A tym kim jesteś, żeby takie rzeczy pisać. Gestapo?
I gdzie jest reszta wpisu, która tu była. Kto to usunął i wyciął. Była cała analiza głównej bohaterki.