Na początku zaznaczę że fanem Star-treka nigdy nie byłem. Jakieś to takie mdłe i ugrzecznione było. No ale edukację s-f rozpoczynałem od Blade-runera i pierwszego obcego. Obejrzałem pierwsze trzy odcinki nowej seri hurtem jeden po drugim i powiem że jestem mile zaskoczony. Tempo narracji, aktorzy, cgi na wysokim poziomie. Aczkolwiek rozumiem że kto był fanem starego Star-treka, temu nowa odsłona serii chyba nie przypadnie do gustu. Mam takie wrażenie że twórcy tego serialu są chyba fanami The Ekspanse. Zarówno czołówka jak i klimat barszo mi przypominają gwiazdę stacji Syfy, co dla mnie jest atutem. No i jeszcze niezły product-placement: Michell Yeoh i statek o nazwie Shenzhou. Czyżby dzielny chiński naród sfinansował ten serial? ;)