też niewykorzystany potencjał. Można było kilka rzeczy rozwinąć np. kiedy holokabina zaczeła się psuć tuż przed przesyłem wmówili ludziom, że to burza i że Worf ją powstrzyma. Czekałem z niecierpliwością na to żeby Worf wziął jakiś kij z ziemi, uniósł w górę jak różdżkę i wykrzykując jakieś słowa np. po klingońsku (albo zwykły bełkot który uznaliby za zaklęcia) udawał czarodzieja ;)
Albo na koniec brakowało mi jakiegoś wytłumaczenia dla odejścia Worfa z wioski na stałe. Worf się pogodził z bratem, koniec odcinka a mogli dodać krótką scenę jak ludzie się zbierają żeby wysłuchać Worfa a on mówi że musi ich teraz opuścić bo oni już sobie poradzą a np. czuje w odległych krainach innych ludzi którzy potrzebują pomocy. Albo że wyrusza w odległe krainy do swojego domu sprawdzić czy przetrwał burze. Lepiej by to wyglądało.