PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=94650}

Star Trek: Stacja kosmiczna

Star Trek: Deep Space Nine
1993 - 1999
7,3 5,1 tys. ocen
7,3 10 1 5075
6,3 3 krytyków
Star Trek: Stacja kosmiczna
powrót do forum serialu Star Trek: Stacja kosmiczna

Wersje kinowe,TV oglądałem wszystkie.Na seriale nie miałem czasu.To się jednak zmieniło i dlatego mam do was kilka pytań:

Od czego zacząć oglądanie serii ''Star Trek''? Wyszło kilka seriali i mnóstwo sezonów,ale chodzi mi o układ chronologiczny..Od pierwszego Enterprise i pierwszych akcji,po te ostatnie..
I wpięcie seriali między wersje kinowe,telewizyjne..
Czy zaczynać od oryginalnego ''Star Treka'' z 1966-1969,czy od Star Trek:Enterprise'' z 2001-2005? Nie będę ściemniał,ale gubię się,bo np.wiki podaje,że ''Star Trek: Stacja kosmiczna'' z 1993-1999 rozpoczyna się między czwartą a piątą serią "Następnego pokolenia".. Wiecie jak z wiki i dlatego wolę zapytać i poprosić o pomoc prawdziwych fanów i znawców tematu..
Gdyby jakiś fan uniwersum ''Star Trek'' mógłby mi to wszystko wypisać ,byłbym wdzięczny!

ocenił(a) serial na 9
zygi_x

Mam na koncie TNG, DS9, Voy oraz ENT. Oryginalny ST to moim zdaniem inna bajka, obejrzałem parę odcinków i nigdy nie miałem ochoty na więcej.. Oczywiście serial ten ma swoje unikalne wartości, jednak jak dla mnie nigdy nie udało im się zrównoważyć jego archaiczności i specyficznego jak na tamte lata podejścia do tematu.

Wybór serialu do obejrzenia to kwestia osobistych preferencji, upodobań, czasem trzeba do któregoś z nich dojrzeć. Ja zawsze miałem ogromny sentyment do TNG, jednak często jego odcinki wydawały mi się nudne, do końca najpierw obejrzałem DS9, potem Voy i Ent, jakiś czas temu coś się odmieniło i z uwielbieniem oglądam TNG :)

Są widzowie, którzy poprzestali na oryginalnym ST, inni są zagorzałymi fanami TNG, zdarzają się tacy, którzy nienawidzą kpt Janeway z Voy, innych nudzi miejsce akcji w DS9.. Uważam, że chronologia nie odgrywa znaczącej roli, każdy z seriali tak prowadzi fabułę by każdy widz wiedział o co chodzi, potem wprowadza własne unikalne wątki. Wystarczy Ci wiedzieć, że z początku jak i okazjonalnie Voy i DS9 opierają się na pewnych tematach z TNG, ale ich znajomość nie jest konieczna. Po prostu oglądając wpierw TNG będziesz znał ogólne tło, korzenie tego co dzieję się w pozostałych, emocjonaly odbiór pewnych elementów może być większy :), a więc obejrzenie najpierw TNG ma swoje zalety, jednak ostatecznie radziłbym przyjrzeć się swoim wspomnieniom z filmów pełnometrażowych, upodobaniom co do aktorów, możesz obejrzeć piloty różnych seriali, a przede wszystkim zadać sobie pytanie "na co mam ochotę?" i nie zważać na opinie, chronologie i inne głupoty ;)

Acha, co do serialu Enterprise.. to również inna bajka :P TNG, Voy i DS9 są ze sobą najbardziej powiązane, a z ich punktu widzenia wydarzenia z Ent to bardzo, bardzo dawne dzieje, o których uczy się dzieci w szkołach :)

zygi_x

TNG jest rodzajem kompendium wiedzy o Star Trek. TOS można zobaczyć pobieżnie, ale TNG najlepiej całe. Wiedza z TNG będzie przydatna w DS 9 i VOY, postaci i wydarzenia TNG mają znaczenie dla DS 9 i VOY. Czasem też niektóre z postaci TNG goszczą w DS 9 i VOY (w przypadku DS 9 dwóch oficerów Picarda trafia na stałe na stację DS 9). Proponuję zatem obejrzeć TOS na tyle, na ile się wytrzyma :) a potem przesiąść się na TNG, który dobrze jest zobaczyć w całości. Początki TNG przypominają klimatem TOS, ale to wrażenie mija pod koniec 1 sezonu. Wydarzenia z TOS mają pewne znaczenie dla TNG i kolejnych seriali, nawet sporadycznie pojawiają się w nich postaci z TOS, ale nie trzeba oglądać całego TOS, żeby rozumieć kolejne seriale. Natomiast TNG warto zobaczyć całego, by potem przejść na DS 9. VOY jest najbardziej zaawansowany w kwestii efektów specjalnych, ale ma swoje wady i pewną wtórność w stosunku do TNG. Mimo to, VOY też warto zobaczyć, ale lepiej po DS 9. ENT nie widziałem, ale wiem, że jest zupełnie z innej beczki i może rozczarowywać.