I co sądzicie? Ja oczekiwałem trochę więcej akcji, bo odcinek został zupełnie przegadany (w co trzeba wliczyć wychwalanie Ezry za nierobienie niczego oraz Kanana, również za nierobienie niczego). Pozostaje czekać na kolejny odcinek w którym wreszcie coś powinno się STAĆ