Oglądało się nieźle, ale raczej nie będzie to produkcja z najwyższej serialowej półki. Zastosowano sporo fabularnych schematów, pod względem formy też nie zaproponowano niczego oryginalnego czy artystycznie wysublimowanego. Dramaturgicznie niestety nie porywa...
Jest tu pewna pozorna wielowątkowość, to znaczy czworo różnych postaci, z różnych środowisk, których drogi zaczynają się ze sobą zbiegać. Te powiązania następują niemal jednocześnie, a więc są zabiegiem fabularnie naciąganym i dość typowym dla seriali, które stawiają na rozrywkę i komercję, a nie na realizm i wiarygodność opisywanych osób i zdarzeń.
Przewiduję, że od 2 odcinka cała czwórka będzie działać razem, tworząc jakiś rodzaj teamu, a atrakcyjność tej serialowej opowiastki będzie opierać się na kontrastach wynikających z całkowicie różnego pochodzenia i statusu społecznego każdej z tych osób.
Nie brzmi to zbyt odkrywczo, jeśli chodzi o świat seriali. I nie wiadomo czy opowieść ta będzie spójna, ze zgrabnym rozwinięciem i spuentowanym zakończeniem, czy raczej producenci stawiać będą na wielosezonową tasiemcowatość.