Stwór

Obejrzałam przypadkiem, miałam wyłączyć ale wkręciłam się i spodobał mi się. Jest to bardzo dziwne, bo nie lubię tureckich seriali i filmów, a ten obejrzałam w 2 dni.

Obejrzałem przypadkiem bo nie czytałem opisu,a myślałem że to inny film o tym samym tytule.Dotrwałem do końca i nie było tak źle.

Profesor i student - dwie ponadprzeciętnie inteligentne jednostki próbujące dokonać wielkich rzeczy w świecie medycyny. Rzeczy zakazanych, wykraczających poza konwencjonalne metody. Łączy ich niebezpieczna fascynacja, ale gdy eksperyment wyrywa się spod kontroli, jeden z nich ucieka usiłując zapomnieć o tym, co za sobą...

Już od dawna nie czułam tylu emocji oglądając film lub serię. Zaczyna się niepozornie, zabawnie, głupkowato a zamienia się w głęboka, pełna pięknych i ważnych zdań wizję. Ogromne brawa. Oryginalna historia z niesamowitą barwą, kultura i filozofią, która pozostawia w sercu wiele przemyśleń. Polecam

dobrze się ogląda historia wciąga jest klimat pojawia implikacja ale jak zwykle znajdują się znawcy porównywacze i srają żarem że nie zobaczyli klasycznego frankensteina