Trzymający w przyjemny napięciu, pokazujący rzadko eksplorowane przez małym i duzy ekran dzielnice (i mieszkańców) południowego Londynu. Bardzo ok rozpracowane tło zawodowe / życiowe bohaterów. Lekka, przyjemna rozrywka na lato. Liczę na sezon drugi. Aa! I jeśli ktoś lubi brytyjski hip hop / drill - mocno polecam.
Dokładnie, nie rozumiem tych porównań, bo poza tym, że w obu serialach supermoce zdobywają osoby z nizin społecznych, nie ma żadnych podobieństw.
A co to ma wspólnego z brytyjskim drillem/hip-hopem poza Diggą D grającym przeciętną rolę oraz wrzuconymi rapowymi kawałkami w tle.
Rapman chciał polecieć na fali TopBoya, tylko wykombinował, żeby umieścić to w uniwersum Marvela, przez co nie do końca wiadomo dokąd ten serial zmierza.