Nie zapominajmy o czesto nielogicznych kretyńskich wrecz decyzjach jakie podejmują bohaterowie tego serialu. W ostatnim odcinku nie dało się patrzeć na działania tego co się potrafił teleportować. Jakby miał IQ 60 -.- a jego dziewczyna i reszta nie lepsi.

Pewnie tak mało białych bo: "the most ethnically diverse region was London – 46.2% of residents identified with Asian, black, mixed or 'other' ethnic groups, and a further 17.0% with white ethnic minorities" tylko co 6 to biały? A w pewnych regionach londynu 60-70% to czarni. No ale od razu trza z gównem wyjeżdżać nie znając realiów :) A serial słaby nie ważne kto jakiej rasy by grał...

Czyli standard!

Biali są przereklamowani, poza tym ten kolor skóry (jakby larwa czy glisda jakaś) to jednak lekkie przegięcie ewolucyjne. Ciężko się na to patrzy. Stawiałbym teraz na czerwonych, bo niektórzy mają ciekawe poczucie humoru. Z takiego słynęli przecież niektórzy Czirokezi. Ale chyba lepsi byliby Seminole, bo rozwarstwili się na dwie różne grupy a wcześniej pokazali glizdawcom (to znaczy białym, nie chciałem być niegrzeczny), że potrafią wydajniej pracować na roli, po zapoznaniu się z technologiami europejskimi. Białe ćwoki nie mogły się z tym pogodzić. Popędzili więc Seminoli w marszach śmierci. I wtedy część z nich uciekła na Florydę, zaszyła się na bagnach a larwiaki nie potrafiły ich eksterminować. Na obu grupach, które przetrwały - florydzkiej i oklahomskiej można by oprzeć cywilizację. Gdyby Chrystus zobaczył współczesnego rednecka spod Biłgoraju, to raczej nie chciałby zbawiać jego duszy. Sam był Żydem, miał karnację w miarę dopuszczalną. Ówcześni Rzymianie i Grecy też byli ciemniejsi od dzisiejszego wsioka z podrzeszowskiej miejscowości. Nie jestem zwolennikiem metod stosowanych przez wieki przez balasków (białasków) czyli eksterminacja i niewolnictwo, ale można by coś z tą okropną karnacją zrobić, bo żaden człowiek nie powinien być koloru larwy mola woskowego. To odrażające. Zatem sztuczne zapłodnienie larwiackich kobiet za pomocą spermy mężczyzn mających mniej obrzydliwy kolor skóry. Wzrost urodzeń w Polsce rozwiązałby nasze problemy demograficzne, a za 200 lat już praktycznie każdy Polak wyglądałaby tak, że nie trzeba byłoby się krzywić z odrazą.

Biegiem do psychiatry