Niestety ale do hiszpańskiego oryginału nie ma podjazdu. Bohaterowie nudni, żarty nieciekawe, całość nijaka.
Wiem że lepsza. W hiszpańskiej wersji faceci nie pokazują swoich nagich tyłków i jaj co kilka minut i robią sobie na wzajem dobrze jak w gejowskim xxx. W hiszpańskiej wersji kobiety są nagie i pociągające, jak w prawdziwym serialu dla prawdziwych mężczyzn a faceci czują się hetero w 100%.
A Ciebie strasznie dupa boli, że powstają seriale o toksycznej męskości, w których pokazuje się też męskie ciało. Czyżby kryptogej? A może po prostu masz małego? Albo głosujesz na Korwina i przesiadujesz na Wykopie całymi dniami? Jest taka maść, u know…
Nie mam problemu z męską nagością. Mam problem z tym, że każdy serial Netflixa przekracza granice w tym co można pokazać jeśli chodzi o męskię ciało, a kobiece ciało w ich serialach jest zawsze umiejętnie cenzurowane by tylko nie pokazać szpary między nogami.
Ciekawym jest to co piszesz, gdyż francuskie kino wciąga hiszpańskie dupą i buzią naraz, po prostu zjada w każdym calu, a paradoksalnie to kraje ze sobą graniczące, pewne rzeczy ich łączą. Jednak czytając te opinie, podaruje sobie oglądanie, bo musi to być rzeczywiście straszny gniot.