Jak narazie u mnie w czołówce ulubionych scen to:
1) scena z s01e08 przed szkołą Emmeta. Akcja z monologiem Bay :)
2) koncert na imprezie charytatywnej ( no a jakże inaczej z HSM star)
http://youtu.be/9lzdTDwaLmE
1. Scena spotkania dwóch rodzin kiedy okazuje się, że Daphne jest niesłysząca ( nie wiem czy nazwę to scenę ulubioną ale na pewno poruszającą)
2. Kiedy na złomowisku Bay mówi Emmettowi: “You know what’s amazing? You are the best listener I know.”
3. No i scena w drzwiach domu Emmetta ;)
1. scena z 1x08 kiedy Emmet i Bay leżą razem na kocu i on uczy ją migać
2. i również koncert na imprezie charytatywnej
1. Scena w której Emmet i Bay tańczą
2. Koncert
3. Monolog Bay przed szkołą Emmetta
i ogólnie monologi i komentarze Bay :D
chyba wszystkie sceny z Emmay :D, szczególnie końcówka ostatniego odcinka, kiedy Bay wypłakuję się Emmetowi, monolog przed szkołą dla niesłyszących oraz “You know what’s amazing? You are the best listener I know.”. No i jeszcze gdy daphne upijała się z wilkie'm i gdy regina mówiła kathryn, że powinna nauczyć się migowego
oprócz tego ze kocham wszystkie sceny z Emmettem i Bay to jeszcze sceny z Bay i Daphne - ale gdy są dla siebie miłe i się wspierają ( było ich niewiele ale są świetne ) wole gdy są w jednej drużynie a nie gdy sie ciągle kłócą i to o facetów
moja najlepsza scena to tak jak wielu osób tutaj: scena przed szkołą Emmetta, czyli monolog Bay i wspaniała odpowiedź Emmetta no i ogólnie wszystkie sceny z udziałem tej dwójki, mam nadzieję, że w przyszłości będzie ich jak najwięcej. ;)
i jeszcze niezauważone przez nikogo sceny Bay i Ty'a, a szczególnie ta kiedy razem naklejali ten plakat i pierwszy pocałunek, a potem ta na koniec kiedy Bay przyszła się z nim pożegnać, na prawdę wspaniała scena...
A mi się zawsze buźka cieszy jak Sobie przypomne scenę gdy Emmett migał do tej babki w klubie ( gdy myśleli że znaleźli biologicznego ojca Bay ) ;>
Scena z odcinka 8, kiedy Bay czeka na Emmeta, zaczyna monolog, a on zaczyna ją całować. Scena na trawie, a potem jak Bay wypłakuje się na ramieniu Emmetta. Uwielbiam tą parkę :) Jest naj! Aaa no i oczywiście scena jak Bay do niego przychodzi, a on tak uroczo jej macha i ten uśmieszek :D No i ich taniec :D Wszystkie sceny są super ;)
Scena, kiedy Daphne znajduje zdjęcia Bay u swojej matki i ta muzyka w tle.
Koncert.
No i jak Daphne upija się i wydaje się, że pójdzie na całość z Wilkie'm :D
taa, te próby tłumaczenia Bay tego co mówią Emmett i jego mam były świetne. ;) i podobała mi się też później scena rozmowy Emmetta i jego mamy, jak rozmawiali o nich i jak Emmett bronił Bay, to było słodkie. ;)
Z dziewiątego odcinka jeszcze ta, w której Emmet pokazuje Bay jej prawdziwy prezent urodzinowy:)
Wszystkie sceny E i B. Jak dziewczyny sa w jednej drużynie, a nie Daphne ma cały czas pretensje. Scena kiedy Ty przyszedł na oncert do B
Zgadzam się. Najlepsza scena, jak Emmett przemawia do Bay :D No i jak Bay spotyka ojca. "Angelo? Miło cię poznać, słonko" - przewijałam i przewijałam :D:D
Najgorsza to chyba ta scena pocałunku Daphne i Emmetta - mam nadzieję, że to jednorazowy wyskok i nie będą ze sobą, oby nie skłócili go z Bay :)