Z początku spodziewałem się marnej podróby Losta. Przy pierwszym odcinku ciężko mi było się przyzwyczaić do takiego sposobu narracji. Czyli w stylu reality show. Nie mniej im dalej tym lepiej. Uczciwie będzie jeśli napisze, że każdy następny odcinek jest lepszy od poprzedniego i poziom idzie co raz wyżej i wyżej.
Tempo prowadzenia akcji mi odpowiada, nie jest za wolne. Świetnie przedstawiona przemiana i rozwój postaci. Scenografie też niczego sobie, choć warto wiedzieć, że nie jest to kręcone na Syberii tylko w Kanadzie.
Jest jednak parę sytuacji w których zrobiono z bohaterów idiotów. Nie chce spoilerować zbytnio więc napisze bez spacji, żeby ktoś przypadkiem jak nie chce nie odczytał.
znalezienieprzezdanielaodciskuikrwiwlesie,nastepniemalowidel nascieniegdzieduzystworewidenniepasujedotegoodcisku. Malo, ze tego nie powiązał to jeszcze nie powiadomił reszty. Kolejna sytuacja to niewiedzaprzezzadnegozbohaterowcotojestzorzapolarna.
W dodatku cały czas można dostrzegać nawiązania do Losta, także jest to podróba Losta, ale nie marna jak uwazałem. Serial ma predyspozycje aby być nawet lepszy.
Zobaczymy..
Czekam z niecierpliwością na nowe odcinki. Obejrzałem wszystkie 6 do tej pory pod rząd. Obawiam się tylko, że serial może dostać cancela ? Bo NBC, poza tym to stacja komercyjna wieć oglądalnośc <2mln jest raczej słaba...
ah jeszcze cenzura mi sie nie podobala.. jak mogą to robić.. laski pokazują cycki a oni walą kwadraciki.. C'mon. Takie cos denerwuje.
Ps. Warto dodać, że sytuacja przedstawiona na końcu 6 odcinka miała miejsce na prawdę 105 lat temu i nikt nie rozwikłał tej tajemnicy.
a wiesz może gdzie idzie obejrzeć z napisami angielskimi? mój angielski ze słuchu nie jest aż tak dobry ;)
Co do robienia z bohaterów idiotów wydaje mi się, że to jest wymuszone niejako przez konwencję programu. Skoro chcieli odwzorować realia reality show, to siłą rzeczy musieli doprowadzić do tego typu sytuacji.
Oglądalność owszem nie jest wysoka, ale weźmy poprawkę na kilka kwestii:
A) są wakacje
B) w tym samym czasie w USA leci Nuda pod kopułą
C) serial został wyprodukowany za pieniądze producentów przed sprzedaniem praw do emisji NBC, więc stacja zbyt wiele nie traci
D) braki w oglądalności nadrabiane są na serwisach społecznościowych, polecam zajrzeć na oficjalnego tumblera serialu, niedawno facet grający Neeko pisał na twitterze o tym, że chodzą słuchy o drugim sezonie, wiec szanse jak najbardziej są
Odnośnie kwadracików na imdb było info, że oni mieli na planie cielistą bieliznę, nikt nigdy nie chodził nago ;p
Serial rzeczywiście wciągający, jest sporo ciekawych postaci (jak do tej pory to tylko Anne wydaje się nudna), piękne widoki i dobrze dobrana ścieżka dźwiękowa.
Z tymi idiotyzmami odnosiłem do sytuacji tak nielogicznych, że aż nie realnych ;) Nie było ich wiele bo raptem cztery. Przez te 7 dotychczas wyemitowanych odcinków. Najgorzej pod tym względem wypadał 7 odcinek który miał aż dwie takie sytuacje i to na prawdę na tyle "mocne" że skutecznie zepsuły przyjemność z oglądania..
Irytujące są też takie drobnostki, jak gadanie, że "wczoraj było boiling hot, a dzisiaj spadł śnieg". Jakie boliling hot (kilka razy powtórzone), skoro większość pomykała w kurtkach!
Mimo tych niedociągnięć serial mi się podoba. Zastanawia mnie jeszcze czy Natalie w ogóle gdziekolwiek poleciała, czy tylko zniknęła z obozu - w końcu świadków nie było.
A, i jeszcze strasznie mnie ciekawi, gdzie kamerzyści ładują baterie do sprzętu :)
Co do dialogów, to warto nadmienić, że aktorzy nie dostają scenariusza tylko improwizują cały czas, żeby relacje i reakcje wyglądały na jak najbardziej realne. Jedynie znają fabułę i to jaka ma być ich postać, ale dialogi zależą od nich. Także nikt mu tego nie napisał, żeby tak powiedział, więc można aktor wpadł na pomysł aby podkreślić nadzwyczajną sytuację ?
Znalazłem szerzej o tym "Our show is a true hybrid and a first of its kind for the genre. While the show was written, and we as producers always knew what was going to happen, we provided no scripts to the actors and would constantly surprise them by telling one character one piece of information and hiding it from the others, or throwing them into a situation without prior knowledge. The actors were reacting honestly in the scenes." Jeszcze lepiej :D
W końcu się doczekałem serialu z przekonującym pomysłem na fabułę, właściwie od czasu LOSTa, gdzie wykonanie potrafi sprostać moim wymaganiom. Bez jakiś nudnych "stand alone'ów", ciągłym naciskiem na prowadzenie fabuły. Akcja jest w miarę wciągająca, czuć "próbę przetrwania" u bohaterów, oraz inny sposób kręcenia, chociaż pomysł pojawił się już wcześniej, na przykład niedawno w serialu "River", który mniej więcej można powiedzieć, ze się nie udał. Niestety kręcąc tym sposobem o wiele ciężej przekonać widza do oglądania i nadal nie wiem , czy normalny sposób kręcenia byłby tutaj lepszy.
Wiadomo można się czepiać czasem do głupoty bohaterów (nie zapominając ze to amerykanie :D), chociaż jakoś trzeba fillerować ich poczynania. Także nie przypatrywałbym uwagi do paru błędów, bo wiadomo - zawsze to się zdaża, we wszystkim. Oczywiście fajerwerków nie ma, ale i tak wolę tego typu seriale, niż mylionowy raz jakiś sitcom, bądź seriale o lekarzach/detektywach.
Co do tej zorzy - myślę ze przy zorzy polarnej nie występuje trzesięnie ziemi. ;)
"wczoraj było boiling hot, a dzisiaj spadł śnieg" - raczej taka ekspresja bohatera, spowodowana różnicą temperatury.
Mam tylko nadzieję ze serial pójdzie w sci-fi, bądź fantastykę, niż w horror. No i z odcinka na odcinek, będzie jeszcze bardziej wciągający.
Serial się rozkręcił i jest naprawdę niezły. Kto by się spodziewał że na stare lata coś tak mnie wciągnie.
Jeszcze się sezon nie skończył, ale już po cichu liczę, że powstanie kolejny. Jest w nim sporo elementów, które może nie należą do nowych, ale są rzadko stosowane. Cała konwencja serialu a'la reality show bardzo rozwija "scenarzystom" skrzydła. Oby tak dalej
Zgadzam się z tym, jedyne do czego mogę się ciepnąć w tym serialu to fakt że Ci kamerzyści są ze skały (nie odzywają się prawie w cale) ludzie giną krzyczą facet z kamerą nie wzruszony ani pomocy ani słowa rozpaczy czy strachu bądź entuzjazmu. Dla realności powinni to zmienić, wątpię by ktokolwiek miał tak zimną krew w tych sytuacjach...
Złe wieści, sezon będzie krótszy o jeden odcinek :( dwa do końca nie trzy. Aktorka napisała że z uwagi na jakiś specjal w telewizji o tym dziecku królewskim musieli połączyć dwa odcinki w jeden, i nie to, że odcinek będzie dłuższy tylko po prostu 90 minut materiału skompresowane do 45. Obawiam się o wynik końcowy czegoś takiego.
Mam nadzieje ze będzie drugi sezon.
Co ukradla z Odkrywacza Esther ? Jestem dopiero po 6 odcinkach ale kiedy wspomniał o tym Miljan to jakoś musialem przeoczyć ten fakt...
Nie wiadomo, nie było to pokazane..zrobiła to wtedy jak mówiła że idzie zrobić siku co było kłamstwem.
No cóż, szkoda. Oby cała fabuła nie ucierpiała. Po ostatnim odcinku mam ochotę na więcej ;-)
Jestem trochę zawiedziona, 1x10 był jak dla mnie przeciąganiem struny.. nic szczególnego się nie działo w kontekście całej historii (a dokładniej to kilka scen ważnych i reszta tzw. zapchajdziury) i teraz jestem zawiedziona, skoro ostatni odcinek będzie zlepkiem dwóch to powinni już coś tutaj wywalić i dodać z ostatnich odcinków - ale jak rozumiem - była to decyzja podejmowana na szybko..
Ciekawa jestem czy zostaną wyjaśnione niektóre zagadki (helikopter oraz co grasowało po tym lesie)..
Też miałam nadzieję, że w 10 odcinku trochę więcej wyjaśnią, no ale cóż... Najbardziej jestem ciekawa, jak rozwiąże się kwestia 'Valley Men', czy będzie to wersja horror/fantasy/sci-fi czy thriller :D
Wkrótce się przekonamy jak cała historia się skończy.. Liczyłam po cichu (chyba jeszcze do końca 6. odcinka), że może twórcy zrobią coś w stylu LOST i nie chodzi mi o fabułę, ale o swego rodzaju wybieg, który stworzy szansę na kolejne sezony. Teraz raczej nie widzę szansy na to, ale zobaczymy - finał przed nami :)
Zapomnialam, ze to wczoraj :)
SPOILERY SPOILERY SPOILERY SPOILERY
1 wrażenie? Chyba mocno "ścieli" te odcinki, skoro tak szybko grupa, która została w obozie dołączyła do tych w laboratorium; myślałam, że później się spotkają (o ile w ogóle).
2? Wpadają Ci żołnierze, ale kamerzyści nadal kręcą. Haha tylko minimalnie ich pogonili. Normalnie podejrzewam, że kamery od razu by rozwalili.
3. Co za i..., że nie pilnowali zakładników?
4. No, no. Z tą kasą to było niezłe. Ładnie ich wy...a :) Swoją drogą dziwię się, że to o to chodziło. Liczyłam raczej na coś w rodzaju czeku na koniec w studio (jak w naszych świetnych "szoł").
5. To opuszczone miasteczko - wow, świetnie wyglądało + muzyka instrumentalna z intro.
A koniec mnie zawiódł, bo nic nie wyjaśnił. Jeśli nie zrobią kontynuacji to słabiutko.
Ja mam wrażenie, że kamerzyści doskonale wiedzą co jest grane, że ci ludzie to faktycznie grupa testowa, to jakiś eksperyment pewnie. Mnie też zdziwiło ,że żołnierze pozwolili im kręcić, w końcu to Rosja!! normalnie to by im kamery rozwalili a ich w kajdany i do lochu, tam się nie pierniczą, a poza tym czemu kamerzyści nie próbowali pogadać z żołnierzami? przecież znają język? siedzieli cicho, kręcili i obserwowali.
Hmm myślę, że masz sporo racji w tym. Przez większość serialu milczeli, a w jednym z ostatnich odcinków (9? 10?) jeden nagle dorwał się do radia (może sprowadził wojsko).
Ale 'motyw' reality show jest już raczej nie do ominięcia, bo nawet jeśli założyć, że ten, który zginął pierwszy to była tylko sztuczka, tak samo zastrzelona dziewczyna (też to mogli sfingować) w ostatnim odc., to raczej nie da się w żaden sposób wytłumaczyć śmierci tej zamarzniętej.. ŻADNE reality show by na to nie poszło, bo kary, bo zakaz emisji itp.
Cóż i tak czekam na więcej, oby kolejny sezon powstał, bo póki co to zakończenia nie było ;-)
Mi chodziło o to,że oni znaleźć te "odrywacze" czy jak to tam nazwać tej bazie i tam było napisane "Grupa testowa A" była chyba też B ,a oni byli C. I chyba to nie reality show tylko jakiś eksperyment