Serial odcinek po odcinku robi się mdły, nużący, nijaki. Fabuła się rozmydla, wątki tracą barwę. Ze szczytu zachwytu aktualnie nic ciekawego. Serial do pierwowzoru ma bardzo daleko.
Nikt nie zauważył jak wygladają fryzury kobiet w tym serialu? Przecież tak nie wygladały kobiety w tamtej epoce. Gdzie charakterystyczny makijaż? Poza tym gdzie te ceremonialne gesty i głębokie ukłony? Bez tych wszystkich szczegółów zderzenie kulturowe, które powinno być kanwą zatraca się i zostaje bezwartościowy...
Nie pamiętam już na ile podobny jest najnowszy Shogun do tego z 1980 roku ale pamiętam, że za dziecka lepiej się bawiłem niż na tym średniaku.
Mam problem z postacią angielskiego pilota. Aktor wcielający się tę rolę leci na jednej minie, zdziwionego sra...go kota i w dodatku nie czuję za specjalnie, że odgrywa w tej...
Uważam, że serial jest prze'hypowany, dlaczego?
- ten kto nie czytal ksiazki ani nie mial zadnego kontaktu z tym tytulem nie dokonca bedzie ogarniac od poczatku o co chodzi, nawet bedac w 3 odcinku akcja niby nie dzieje sie jakoś szybko a ciezko ogarnac kto jest kim bo np stoi w helmie itp
- te wszystkie imiona tez...
…w tym serialu to prawie wariactwo. Ukazanie różnic kulturowych, intrygi, błyskotliwość Toranagi godna najlepszego szachisty. Wszystko to zostało ukazane zgodnie z moim wyobrażeniem po przeczytaniu powieści. Trzykrotnym póki co podczas mojego życia. Jakkolwiek poprzednia ekranizacja była miła dla oka, tak tutaj powaga...
więcej
Kobieta wiele przeszła i naprawdę rozumiem dlaczego nienawidzi Toranagę.
Chciałabym, aby bardziej wprost powiedzieli o jej (domniemanym:)! romansie - aby spłodzić dziecko - ale oddanie Ishidy - chyba jasno wskazuje na ich wspólną przeszłość i porozumienie (t.j, co razem spłodzili:)!
Fajne było - jak Toranaga...
jestem bardzo zawiedziona dobraniem Johna w serialu. Nie wiem czy aktor dostał role po znajomosci- ale te niebieskie soczewki są tak przekonujące jak doczepy z Aliexpress. W ogóle nie widzę postaci z książki, mężczyzny z charakterem i inteligencją dzięki którym zyskuje szacunek i respekt Japończyków. Widzę krzykliwego,...
więcej
Podczas oglądania 4 i 5 odcinka miało się wrażenie że coś jest nie tak, inny obraz, inna akcja, inny odbiór.
Sprawdziłam reżyserkę i faktycznie, te dwa odcinki były kręcone przez kogoś innego. Szkoda. Jakość od razu spadla :/
Oglądając serial zastanawiam się jak Japończycy zachowali ciągłość pokoleń? Dziwne spiski i pokrętne ścieżki rozumowania bohaterów, którzy mają niezawodny sposób rozwiązywania problemów, tj. wyprucie sobie flaków. Zmęczenie życiem bohaterki wprost wylewa się z ekranu dlatego z ulgą przyjąłem ostatnią scenę odcinka.
Że uda im się odtworzyć książkę Clavella z drobnymi, sensownymi zmianami, idealnie dla perfekcyjnej ekranizacji. Wspaniałe wszystko.
Pokłony przed twórcami Perełka serial,dawno takiej jakosci nie widziałem.
Aleź to sie zaebiscie ogląda
Nie wiem czy też ktoś ma takie odczucia, ale w pierwszej wersji relacja między Mariko i Johnem była bardziej...erotyczna? Czuć było takie napięcie, te spojrzenia...czy to może tylko cudowna gra aktorska? Tu mimo, że serial absolutnie cudowny, scenografia, kostiumy, wszystko zachwyca to główni bohaterowie są dla siebie...
więcejTak się zastanawiam Jest rok 1600. W Japonii króluje broń palna z zamkiem lontowym. Wynalezienie zamka skałkowego to rok około 1570, który rozpowszechnił się dopiero w drugiej połowie XVII w. A tu wszyscy biegają z takimi pistoletami. Jestem militarystą i zwracam uwagę na takie szczegóły, więc bardzo denerwuje mnie...
więcej