Zapowiadało się ciekawie i na tym koniec, aktorka grająca Leilę pozbawiona jakichkolwiek emocji taka bez wyrazu.Zakończenie fatalne pozbawione sensu ,powinno zostać wyjaśnione co się działo wcześniej w tej rodzinie że wpłynęło to na działania sprawcy, mamy tylko jakieś szczątkowe informacje.Nie porwał mnie ten serial
Nie mówiąc o tym, co odkryła ta przyjaciółka, że została zamordowana (chyba że facet chciał w ten sposób zwabić Lejlę, ale tu również - czemu akurat w tym momencie? Nudziło mu się na emeryturze?).
Jest to w sumie wytłumaczona w serialu, przez Lejle, gdy tworzy profil sprawcy, dlaczego po tylu latach porwał kolejna dziewczynkę. Musiało coś nim mocno wstrząsnąć, obstawiam tutaj fakt, że Lejla wyjechala do Stanów i śmierć żony również się do tego przyczyniła. On sam mówi o tym w ostatnim odcinku, że Alicja nie jest mu w sumie potrzebna, chodziło mu głównie o Lejle, chciał ją zatrzymać. Ja to tak widzę :)