Ten serial jest tak poprawny politycznie aż wymiekłem po 3 odcinku. NETFLIX leci prostą pochyłą. Będzie serial o ŚP. SIR George Floyd Całe szczęście że mam netflixa z allego za 9 zł na 30 dni, bo nigdy nie wydał bym to co oni chcą.
"Będzie serial o ŚP. SIR George Floyd" - A to dobre! Serial o kolesiu, który był narkomanem, wielokrotnie aresztowanym pod wpływem narkotyków za stawianie się policjantom, za handel narkotykami, za wprowadzanie do obiegu fałszywych pieniędzy, za rozboje, za kradzieże, za posiadanie nielegalnej broni, za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, za grożenie nożem kobiecie w ciąży ...
Jak łatwo z bandyty zrobić bohatera serialu! :D
cóż za piękny wykwit patologii.
stały schemat: gdy ginie czarnoskóry mężczyzna z rąk białego glina zawsze wygrzebuje się brudy z jego przeszłości podczas gdy przeszłością gliny już się nikt nie interesuje. Chauvin miał w swojej karierze policjanta liczne skargi z powodu brutalności, w ogóle zanim został policjantem w swojej poprzedniej pracy miał problemy z powodu swoich jawnie rasistowskich poglądów i dopuścił się też przestępstw finansowych. pewnie można dokopać się więce brudów ale nikt się tym oczywiście nie interesuje.
i sorry, ale jakie znaczenie ma jego kryminalna przeszłość dla wydarzeń z maja 2020 roku? jeżeli naprawdę zapłacił świadomie za zakupy fałszywym banknotem jest właściwa kara więzienia. a nie uduszenie skutego człowieka na ulicy kiedy błaga o oddech. użycie siły było uzasadnione kiedy na początku się stawiał. ale do tak brutalnego chwytu jak duszenie kolanem przez prawie 9 minut nie ma żadnych racjonalnych przesłanek - co też jednogłośnie stwierdzili byli przełożeni Chauvina w trakcie aktualnie toczącej się sprawy sądowej - nie żeby do stwierdzenia tego konieczne było twierdził potrzebne byłoby gdyby doszło do podobnej sytuacji w Polsce - policjant doprowadziłby do śmierci tzw. "dresiarza" - nawet w połowie tak namiętnie byś nie wyliczał problemów z prawem takiej ofiary.
zaznaczam, że w żadnym razie nie liczę na produktywna, rzeczową dyskusję i wartościową wymianę zdań z twojej strony - zdradziłeś się ze swoją mentalnością już na wstępie - po stronu jest za dużo plucia jadem i prymitywną nienawiścią na forum. warto dodać chociaż 1 wpis pozbawiony ww przymiotów.
Po pierwsze: Bardzo prymitywnie mnie oceniłaś. Gdyby miał postąpić podobnie w stosunku do Ciebie to powinienem napisać, że Twoją mentalność zdradza już sam Twój awatar, na którym jest ciemnoskóra kobieta. Zauważ, że w moim poprzednim poście nie napisałem nic o kolorze skóry naszego „bohatera”, a Ty od razu uderzyłaś w klimaty rasistowskie. To jednak było do przewidzenia, gdyż w podobnym tonie wypowiada się większość obrońców Floyda i w zasadzie jest to ich jedyny argument.
Po drugie: Nie rozumiem jak można nazwać fakty określeniami typu „plucie jadem” czy „prymitywna nienawiść”. To, że nie jesteśmy pogodzeni z faktami, nie sprawi, że fakty znikną. Floyd był bandytą i to wielokrotnie notowanym, czy Ci się to podoba, czy nie. Możesz albo zaakceptować ten fakt, albo być obrażoną na rzeczywistość, jak to często mają w zwyczaju niedojrzałe społecznie dzieci.
Po trzecie: Życiorys naszego „bohatera” został wyciągnięty na wierzch z prostego względu: był on wielokrotnie notowany przez policję i skazywany na karę więzienia za różne przestępstwa (w tym za udział w grupie przestępczej, co jest naprawdę poważnym przestępstwem), co w kontekście procesu przeciwko policjantowi, który go zabił miało naprawdę znaczenie. Policja jechała na interwencję do bandyty, który był pod wpływem środków odurzających, co zostało później udowodnione w badaniach jego krwi aż dwukrotnie (przy jednym badaniu przeczącym, zleconym prywatnie przez jego rodzinę) i nie wiadomo było jak taki bandyta zareaguje, czy ma broń i czy jej użyje. Floyd stawiał się policjantom, co jak wiesz również zostało udowodnione. Policja w USA się nie patyczkuje. Chwyt, który wobec Floyda zastosował Chauvin jest standardowym chwytem obezwładniającym w wielu policjach świata i stosowanym przy byle okazji bo znakomicie się sprawdza. Zauważ, że życiorys Dereka Chauvin’a został przy okazji całej tej sprawy również dokładnie prześwietlony i jak sama zauważyłaś, były na niego skargi z powodu jego rasistowskich przekonań. Więc powiedz, dlaczego tak mało mówiło się w mediach „głównego nurtu” o dokonaniach życiowych Floyda? Bo nie za bardzo miał on się czym pochwalić. Grożenie nożem kobiecie w ciąży niestety nie jest już takie „medialne”. Na wierzch wyciągnięto życiorysy obu tych panów, nie tylko Floyda. „Stary schemat”, o którym napisałaś od dawna nie obowiązuje. Takie rzeczy w obecnym świecie po prostu łatwo wychodzą.
Po czwarte: Powiedz mi dlaczego Floyd stawiał się policjantom? Człowiek trzeźwy, który jest przekonany o swojej niewinności i nie ma za sobą przestępczej kariery nie postępuje w ten sposób, w jaki postąpił Floyd. Wystarczyło żeby się poddał, dał się zakuć w kajdanki i zawieźć na komisariat. Nie zrobił tego, bo wiedział, że popełnia przestępstwo w postaci wprowadzania do obiegu fałszywych pieniędzy i w razie wpadki skażą go za recydywę. Kara więzienia, jak zauważyłaś, byłaby odpowiednia. Ale Floyd chciał tego uniknąć i zaczął kombinować. Jego kryminalna przeszłość, jak już widzisz, miała i nadal ma znaczenie. Gdyby policjant w Polsce zabił dresiarza również patrzyłbym na sprawę przez pryzmat byłych dokonań „dresiarza”, który mógł napadać na staruszki i okradać ich z głodowych emerytur. Kontekst jest więc ważny i nie da się go odizolować od sprawy. Interwencja i sposób, jaki zastosowali policjanci wobec Floyda, biorąc pod uwagę okoliczności (kontekst) nie były więc bezzasadne. Policjanci jechali do bandyty, co próbuje się lekceważyć przykrywając ten fakt kwestiami rasistowskimi.
Po piąte: Kwestia rasistowska całej tej sprawy. Jakoś media „głównego nurtu” nie wspominają, że oprócz Dereka Chauvin’a (białego Amerykanina) w interwencji pomagali policjanci: Tou Thao (który z pochodzenia jest Koreańczykiem), Thomas Lane (pochodzący z Kaukazu) oraz Alexander Kueng (który z pochodzenia jest … i tu uwaga! … Afroamerykaninem). Ras tu mamy naprawdę dużo, ale jakoś wszystkich tych policjantów chciano skazać za „rasizm strukturalny”, czyli pogląd przyjmujący wyższość jednej rasy nad drugą. Wybacz, ale to śmieszne. Biały, Koreańczyk, Kaukaz i Afroamerykanin, dogadali się, że ich „wspólna rasa” jest wyższa i zabili … Afroamerykanina. Przecież to na pierwszy rzut oka jakaś kpina.
Po szóste: Kwestia rasizmu w USA. Nie wiem jakie masz informacje, dotyczące kwestii rasizmu w USA, ale polecam obejrzeć ten film: https://www.youtube.com/watch?v=am_pK5T2Dwo
To fragment debaty przeprowadzonej przez znanego w USA, białego dziennikarza oraz czarnego komentatora politycznego na temat prawdziwego rasizmu w tym kraju. Wiele rzeczy zostało w tym filmie wyjaśnionych, o których się w „mediach głównego nurtu” nie mówi.
Po siódme: Patrząc na całą tą sprawę to została ona rozdmuchana do niewyobrażalnych wręcz rozmiarów i tylko w jedną stronę. Już pomijam fakt celowego jej wykorzystania przez polityków partii demokratów. Jednak, gdy 3 tygodnie po zabójstwie Floyda, zginął biały policjant na służbie, zamordowany w brutalny sposób przez 3 czarnych, okradających w nocy sklep to jakoś „media jedynego i słusznego nurtu” nie trąbiły o rasizmie. Dlaczego? Bo tylko Afroamerykanie mają monopol na rasizm? Czarni nie stanowią w USA nawet 1/4 ludności a popełniają 17-krotnie więcej przestępstw niż biali, których jest ponad 70%. To są oficjalne statystyki i nawet czarni w USA ich nie podważają. Najciekawszy jest fakt, że zdecydowana większość morderstw popełniana przez czarnych jest … na czarnych. Czyli jak czarny zabije czarnego to spoko, jak czarny zabije białego to spoko, ale jak biały zabije czarnego to rasizm! Jeśli chciałabyś w tym miejscu zarzucić mi „plucie jadem i prymitywną nienawiść” to spójrz na punkt drugi. Faktów nie przeskoczysz. Tutaj możesz o nich poczytać: https://www.hoplofobia.info/kiedy-czarni-atakuja-bialych/
Posumowanie: Dyskusja nie musi być „produktywna i wartościowa”, ale powinna być rzeczowa, jak sam ujęłaś. A rzeczy to fakty, których w wymianie zdań powinniśmy się trzymać. Jakie są fakty każdy widzi. Poza faktami są opinie. Moja opinia jest taka, że jeden bandyta zabił drugiego bandytę, ale jakikolwiek by ten zabity bandyta nie był to nie powinien zginąć, tylko trafić do więzienia. Natomiast wielką hipokryzją są próby zrobienia bohatera z człowieka tak zdegenerowanego. Takim człowiekiem był Floyd i to jest fakt. Naprawdę trzeba być jak te trzy małpki (z których jedna zasłania oczy, druga uszy, a trzecia usta) żeby na coś takiego pozwalać.
yikes… fakt że wracasz po 3 latach na forum jak kompletny low-life i maniak to jedno. To, że zignorowałam się (i słusznie) więc dopiero teraz odkryłam że gościu wyprodukował żenujący w ch__ esej na forum w odpowiedzi idealnie potwierdzający wszystko co do twojej osoby.… ok, reaguję z opóźnieniem o 3 lata bo mam ci za co dziękować.
kolego, bynajmniej nie oceniłam cię bardzo prymitywnie. opisałam cię - nie oceniłam. nie ma żadnego „gdybym miał postąpić podobnie w stosunku do ciebie…” - niemniej w tym miejscu przyjaznam że absolutnie KOCHAM fakt jak wyskakujesz z choćby hipotetycznym ocenianiem mojej mentalności na podstawie mojego awatara podczas gdy ja podsumowuje cię na podstawie tego co piszesz plus życiowego doświadczenia je__ się z ludźmi jak ty. nie oceniam twojej mentalności na podstawie avatara a na podstawie tego co sobą reprezentujesz tym samym nie mogłam cię prosić o piękniejszy strzał w kolano już na samym wstępie gdzie sam bardziej potwierdzasz płytkość własnej mentalności. dziękuje ci za to.
jesteś w istocie prymitywem i takie są fakty. nie ma żadnego „gdybym miał postąpić podobnie w stosunku do ciebie…” , ponieważ fundamentalna różnica między tobą a mną jest taka że ja je___ się z ludźmi dokładnie twojego pokroju przez całe swoje życie tj mam prawie 30 lat życiowego doświadczenia i dlatego też odczytanie i podsumowanie cię jest dla mnie dziecinnie łatwe. z kolei twoje wypociny stanowią wybitnie przepiękną ilustrację tego iż najgorsze miejsce do życia dla czarnego to w wyobraźni białego człowieka.
w istocie cechujesz się pluciem jadem i klasyczną prymitywną nienawiścią i obsesją na punkcie czarnych ludzi która standardowo objawia się tym że trzepiesz do konkretnych rzeczy w internetach które potrzebuje twój wybiórczy mózg. potrzebujesz tego aby karmić swoje uprzedzenia które stanowią główny filar światopoglądu na temat czarnych ludzi. Nie masz nic do zaoferowania poza jadem i klepaniem dokładnie tego samego gówna co każdy twojego pokroju. ty wypowiadasz się na temat rzeczy wyczytanych w internetach bardziej podsycające twoje prymitywne poglądy czy ogółem umysł. Ja z kolei m.in i przede wszystkim na podstawie doświadczenia, interakcji pośredniej i bezpośredniej w j. polskim i angielskim z ludźmi jak ty. 30 lat to sporo, sąm przyznasz.
rasizm białych mężczyzn, szczególnie polaków, cechuje się tym że jest bardzo otwarty i ma formę typowych podśmiechujek. patrz: ty + twoje komentarze tutaj łącznie z najnowszym.
nie angażuje się już z białymi ludźmi w dyskusje na temat koloru skóry , tym bardziej nt George’a Floyda. a szczególnie z maniakalnymi białymi facetami. Hard pass. Podziękuję za festiwal rasizmu połączonego z białym mansplainingiem. za bardzo cenię sobie swój czas a przede wszystkim zdrowie psychiczne.
dzięki za potwierdzenie że w istocie produktywna, rzeczowa dyskusja i wartościowa wymiana zdań z twojej strony jest czymś absolutnie wykluczonym.
serdecznie dziękuję również za możliwość podsumowania cię jeszcze bardziej w punkt.
przestałam czytać po 2,5 zdaniach twoich wypocin. tyle mi wystarczyło. na serio w dupie ci się poprzewracało że przeczytam od początku do końca twoje maniakalne wysrywy.
żegnam, bez odbioru.