Mało który sitcom,a zwłaszcza polski jest naprawdę śmieszny.Wspaniałym wyjątkiem jest tu jednak"Szpital na perypetiach".Po prostu bezlitosne kpienie z naszej służby zdrowia jak i seriali o tematyce medycznej.Moja ulubioną postacią jest siostra Basen(Hanna Śleszyńska).Tak fenomenalnie gra pilęgniarkę idiotkę,że nie moge się powstrzymać od śmiechu i do tego te jej powiedzonka jak np."sodoma i komóra" :D:D Po prostu wymiękam :)