Ponieważ jeszcze nie ma w bazie najnowszego filmu z Tabalugą (miał premierę 6 grudnia w Niemczech), to parę informacji zbiorczych:
1) zbiera oceny średnio 6/10
2) dystrybutor międzynarodowy Global Screen prowadzi rozmowy z polskimi klientami na temat dystrybucji filmu w Polsce, więc jeżeli film będzie, to w drugiej połowie stycznia lub w lutym minimum. Global Screen w swoich rozmowach będzie przedstawiał propozycję uwzględnienia Tomasza Bednarka w polskiej wersji filmu
3) film będzie sporym szokiem dla polskiego widza - m.in. nie ma w nim 95% postaci z serialu, twórcy biorą po trochu z każdego tworu marki (z albumów muzycznych, z książki, etc.), są piosenki (bardzo, bardzo fajne w wersjach angielskiej i niemieckiej), zobaczymy oboje rodziców Tabalugi.
Mimo wszystko - jak wejdzie, to warto pójść i pokazać, że zainteresowanie u nas jest spore. Wielu z nas będzie zapewne rozczarowanych przez nostalgię, ale dajmy filmowi szansę.
W razie wszelkich wątpliwości postaram się je rozwiać, film jakimś cudem był dostępny w internecie już od września (prawdopodobnie wskutek błędu kogoś z twórców).