PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=633726}

Tajemnice Laketop

Top of the Lake
7,1 14 699
ocen
7,1 10 1 14699
7,7 7
ocen krytyków
Tajemnice Laketop
powrót do forum serialu Tajemnice Laketop

zakończenie

ocenił(a) serial na 9

Kto byl wreszcie ojcem dziecka Tui, w co byl zamieszany policjant Al Parker?????

ocenił(a) serial na 7
konrad1617

Ojcem dziecka był ojciec Tui, Matt. Policjant pod przykrywką resocjalizacji dzieci (szkolenie na baristów) prowadził gang pedofilów- w swoim domu miał "studio", gdzie trafiały odurzane dzieci, gwałcone i nagrywane.

ocenił(a) serial na 7
Fun_Qua

Matt był chyba impotentem. Ciężko ocenić. Sam mówił, że bez prochów nie może.
Synowie widzieli go pijanego leżącego na łóżku z Tui. To implikuje molestowanie. Natomiast czy facet mający problemy ze wzwodem bez prochów, mógł gwałcić zalany alkoholem w trupa?

ocenił(a) serial na 6
mamakin

Według mnie Matt nie molestował Tui. Od początku było dla mnie oczywiste, że zamieszany był w sprawę gliniarz, który wraz ze swoimi ziomkami pedofilami molestował dzieci lub im to umożliwiał za kasę. Na bank przekazał Robin fałszywą informację. Zwalił winę na Matta, który - jako że już nie żył - nie mógł się bronić. Przecież gdyby powiedział, że DNA do nikogo nie pasowało, sprawa nie byłaby zamknięta, wciąż szukano by ojca Tui.

ocenił(a) serial na 7
konrad1617

- Al Parker prowadził krąg pedofilów, gwałcących narkotyzowane dzieci, które pracowały w kawiarni w ramach tej inicjatywy resocjalizacyjnej. Zamieszany był też sprzedawca nieruchomości Bob Platt.

- Matt zajmował się produkcją narkotyków. Płacił Alowi za przymykanie oka. Prawdopodobnie nie wiedział o tym kręgu pedofilów.

- Matt molestował Tui (potwierdzają to słowa jego synów), ale nie był ojcem jej dziecka (Tui nie była w stanie wskazać sprawcy, gdyby to zrobił jej ojciec, nie miałaby z tym problemu). Al prawdopodobnie sfałszował wyniki DNA, dziecko Tui przypisał do Matta, żeby zatrzeć ślady na temat jego kręgu pedofilów, jeżeli chodzi o Johnno jako syna Matta, zależało mu na tym, żeby Robin zaprzestała śledztwa, na rękę by mu było, gdyby Robin zaangażowała się w związek z Johnno.

- Matt miał skłonności do picia, sam nie był pewny tego czy zgwałcił Tui, dlatego w końcowym odcinku już mu się wszystko miesza i prosi o prochy.

- Tui została zgwałcona przez gang pedofilów, była nieprzytomna po narkotykach, dlatego nie była w stanie określić kto jej to zrobił. Tak samo Jamie, prawdopodobnie przez to był tak zamknięty w sobie i miał problemy z tożsamością.

ocenił(a) serial na 9
mamakin

Dużo mówi nam tu przewijające się przez cały film "No One", które mozna odczytać na wiele sposobów. Tui nie wie kto jest ojcem dziecka, bo była zgwałcona wielokrotnie, a Al zfałszował wyniki badan, pytanie tylko czy wszystkie....

ocenił(a) serial na 8
tommsid

dokladnie - nie wiedziala kto to i ze w ogole cos sie stalo, gdyz wykorzystana zostala w nieswiadomosci.
Matt nie byl wg mnie ojcem - nie byloby wtedy ostatniej sceny.... Policjant moj nawet swoje probki wyslac

ocenił(a) serial na 8
jo_aotearoa

Wg mnie ojcem dziecka Tui byl ktos z gangu pedofilii. Co jednak ciekawe to nadal niewiadomo czy Robin jest dzieckiem Matta a Johnno jej bratem. Al sfalszowal wyniki badan po to aby zatrzec slady o swoim gangu, i dlatego, ze prawdopodobnie zakochal sie w Robin i nie chcial sprawic jej bolu faktem, ze Johnno jest jej przyrodnim bratem.

ocenił(a) serial na 6
tommsid

Tommsid na bank masz rację!

Wujek - nie zgadzam się z tym, że Al nie chciał zranić Robin i powiedział jej, że J. nie jest jej bratem. Według mnie rzeczywiście nim nie był.

ocenił(a) serial na 7
mamakin

Tui napisała na karteczce że ojcem dziecka jest NO ONE - co znaczy albo "nie jeden" albo "nikt". Jest taka scena, kiedy Tui mówi o ojcu własnie "nikt"... A tak naprawdę to nie ma znaczenia, bo nie o to chodzi, kto jest ojcem dziecka

ocenił(a) serial na 7
sahara_filmweb

a dlaczego matt zabrał dziecko?
a skąd wiecie że nie było go w tym całym pedofilskim gangu? znał się dobrze ze wszystkimi, mógł w tym uczestniczyc, a tui po nim skakała w domu co moze oznaczac równie dobrze wszystko jak nic.

mnie zastanawioa po co al podał robin ten srodek usypiający, testował dawke czy ją wykorzystał jak spała?

ocenił(a) serial na 6
kaczkulec

Może chciał ją wykorzystać, ale zrezygnował. A może zrobił to i potem kłamał. Przecież taka gnida mogła być zdolna do wszystkiego. Nie zapominajmy o martwej nastolatce!

ocenił(a) serial na 8
konrad1617

Radziłabym zaznaczyć wcześniej opcję 'uwaga spojler'...

ocenił(a) serial na 5
konrad1617

A ktoś mógłby wytłumaczyć/przypomnieć mi jak Robin skumała się, że z tym Alem jest coś nie tak? Już jakiś czas o oglądałem i chyba tego nie ogarnąłem, bo nie pamiętam jak to było.

John91

To, że ogólnie z Alem jest coś nie tak widać przez cały serial - szybko zamyka sprawy, traktuje je bardzo pobieżnie, nie bierze pod uwagę istotnych informacji czy poszlak (np. opinii patologa lub wątpliwości związanych z rzekomym samobójstwem Zanica). Natomiast skojarzenia z Alem nasuwają się zaniepokojonej i podejrzliwej Robin kiedy patrzy na tablicę ze zdjęciami w kawiarni i tam zaczyna łączyć nastoletnie ofiary tej historii z widocznym na zdjęciach "opiekunem" i założycielem tego miejsca. Z pewnością pomógł w tym brak kontaktu z Tui i innym dzieckiem, które zabrał ze sobą Al, do których bezskutecznie próbowała się dodzwonić Robin.
Tak naprawdę widać było w zachowaniu Ala, że brak mu cierpliwości i podejścia do tych trudnych dzieci (przesłuchanie Jamiego czy "musztrowanie" wychowanków w kawiarni). Jego metody szkoleniowo-wychowawcze zdecydowanie różniły się od podejścia Robin.

konrad1617

Dla mnie parę rzeczy też nie jest do końca jasnych. Czemu nikt nie poruszył tematu nienawiści Tui do swego ojca?
Nienawidziła go, w finale zastrzeliła. Dlaczego go nienawidziła skoro to chyba nie on zrobił jej dziecko, tylko ten gang pedofilów? To sprawa pierwsza.

Druga, której jestem ciekaw to to jakim cudem te dzieci się nie zorientowały co się dzieje. No bo co? Czasami je gdzieś zawozili, one traciły przytomność, nie wiedziały co się dzieje i to tak raz za razem? Dziwne, nie?

A co do środków usypiających to to sprawka Ala na pewno. Pamiętacie scenę kiedy Robin się źle u niego poczuła?
Sama nawet wspomniała "czy na pewno piła wino" bo nigdy takie coś się jej nie zdarzyło aby przytomność stracić.

BUNCH

Aha, Mittcham faktycznie może być ojcem Robin. Pamiętacie pierwsze ich spotkanie w domu?
"No wejdź, ZOBACZYMY DO KOGO JESTEŚ PODOBNA" :)

ocenił(a) serial na 3
BUNCH

a poza tym dużo mówi to jak matka prosi robin by nie spotykała sie z Johno... bo nie.... ni epodała powodu. Jak dla mnie film był strasznie przewidywalny. Że sa rodzeństwem można bylo skumać sie od razu jak matka tak prosiła bez powodu by nei byli razem. Al od początku był u mnei na swieczniku podejrzanych, a przy zdjęciu z "brązowym pokojem" od razu wiedziałam że chodzi o pedofilie, że to te dzieciaki i że to u Ala. No cóż,,, chyab się za dużo filmów naoglądałam by było to dla mnei zaskakujące.

Wątek z Paradise wciśnęty na siłe i bez sensu. Bez niego w sumie film był by taki sam, a najrzynajmnej by bło o jakieś 2 odcinki krótszy, więc by się aż tak nie dłużył.

ocenił(a) serial na 6
ciechmar_7

Też miałam takie odczucia. Zbyt łatwo można było wszystko rozkminić.

ocenił(a) serial na 6
BUNCH

Przecież on był ojcem Robin. Nie był jednak ojcem J.

BUNCH

"Druga, której jestem ciekaw to to jakim cudem te dzieci się nie zorientowały co się dzieje. No bo co? Czasami je gdzieś zawozili, one traciły przytomność, nie wiedziały co się dzieje i to tak raz za razem? Dziwne, nie?"

narkotyk, nie wiedzialy co sie z nimi dzialo. amnezja. przeciez Al takze wykorzystal nasza pania detektyw ;) nacpal ja a ona na drugi dzien nie wiedziala co sie stalo. kompletnie nic. wiec dzieciaki tez kompletnie nic nie widzialy :)

Freddie

Ale to się zdarzyło raz, a nie notorycznie.
Serial jest tak pokręcony, że z jednej strony trudno zarzucić fabule nieścisłości, a z drugiej nie można być pewnym, że ich nie ma - zbyt wiele domysłów można snuć. Ogólnie spodziewałem się czegoś znacznie lepszego, największą wadą jest przeciąganie wątków w całym serialu. Fabuła spokojnie zmieściłaby się w 3 odcinkach, a tak, to każdy mi się dłużył, a finał niemal bym wyłączył. Mocno się zawiodłem, jeden ze słabszych seriali jakie oglądałem.

Antash

slaby nie, ale historia juz naciagana, i to czyste pierd&&&&&& tej szefowej z kontenerow. o bosche....

ocenił(a) serial na 6
Freddie

Ja miałam z tego ubaw. Przecież to było serio. Zresztą ta ich guru sama miała dość tych powalonych bab i stamtąd w końcu spierdzieliła.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones