Na wstępie chciałbym oznajmić, że na prawdę Ci zazdroszczę(w sensie pozytywnym)
konkretnie tego, że jesteś w trakcie oglądania właśnie 3 sezonu(moim zdaniem przedostatniego najlepszego z całej serii)
Chciałbym jeszcze raz móc wrócić do czasu, kiedy zaczynałem oglądać pierwszy raz w życiu ten serial!!
Niestety, to nie możliwe, bo nie lubię niczego oglądać ileś tam razy z rzędu...:-)
Pierwsze może 4 (dla mnie niezwykłe, niepowtarzalne) sezony zapamiętam do końca życia!!! reszta po prostu mi się bardzo podobała...:-)
Teraz o tym co napisałeś...

1. Zważywszy na rodzaj zapotrzebowania przez społeczeństwo(większości widzów) na tego typu rozrywkę zwaną sensacją lepiej, by tego chyba wymyślić nie można, bo, inaczej byłoby po prostu nudno i nieciekawie:-( (przynajmniej w oczach większości odbiorców) co następnie przełożyło, by się na niską oglądalność i oznaczało, by brak kontynuacji reszty serii(sezonów) czego na przykład ja bardzo bym nie chciał!!!

2. Inaczej siedzieli, by wciąż w przysłowiowym domu... znów, by było nie ciekawie...:-), poza tym szpital nie jest ukazywany w tym serialu nigdy w sensie negatywnym, lecz bardzo istotnym w życiu człowieka, chwile słabości itp...itd...

3. To nie jego pokój, lecz stodoła, do której bardzo się przywiązał emocjonalnie i najczęściej do niej uczęszcza (nie raz również ucieka przed swoimi problemami związanymi, choćby na przykład z tym, że nie jest człowiekiem!!!) przez całą resztę serialu!!! Każdy ma przecież swoje sprawy i co za tym idzie również problemy...!!
Jego własny pokój znajduje się normalnie w domu, lecz ukazany wewnątrz został może z 3 razy przez wszystkie sezony... (swoją drogą nie bardzo wiem dlaczego...)
Co do Lany zauważ, że mniej więcej jak to napisałeś 90% scen ze wszystkich sezonów to właśnie wątki miłosne.

4. to tzw. "samo napędzająca się wciąż sensacja"... :-):-) w końcu serial musi się czymś wyróżniać na tle innych.

5. To jest chyba najnormalniejsza rzecz jaka zostaje ukazywana w każdym serialu i filmie na świecie, że wszystko, co najciekawsze dzieję się właśnie z udziałem głównych bohaterów:-):-), ale wręcz przeciwnie pamiętam jak wiele osób nawiązywało do tego, że "Przy każdym zdarzeniu, w którym pojawia się Policja Clark bierze udział" w późniejszych sezonach, w tym także bodajże pani szeryf wciąż do tego nawiązywała, Clark, o ile dobrze pamiętam został nawet po raz któryś już z rzędu, niewinnie podejrzany, przez co trafił do aresztu!! (nie pamiętam, w którym sezonie)

Pozdrawiam!