Ulubione:
1) Milton Fiennes
2) Olivier Quinn
3) Lex Luthor
Nielubiane:
1) Lana Lang(uśmierciłbym ją już w 1 odcinku)
2) Martha Kent
3) Thess Mercer
Ulubione:
1) Lionel (Ale nie ten z innego wymiaru, tylko ten "właściwy")
2) Lex
3) Brainiac
Nielubiane:
1) Lana
2) Pete
3) Martha
Ulubione:
1. Chloe Sullivan
2. Lex Luthor
3. Zod (z 9 sezonu)
Nielubiane:
1. Pete Ross
2. Genevieve Teague
3. Doomsday
Clark Kent z przyczyn oczywistych po za jakąkolwiek klasyfikacją.
Ulubione
1 Clark
2 Lex
3 Oliver
Nieulubione
1 Lana wiadomo było,że i tak musi odejść z serialu i zrobić miejsce Lois
Ulubione:[Clark jako główna postać oczywiście poza stawką]
1.Lois
2.Jonathan
3.Lex
Nielubiane:
1.Lana
Ulubione: (nie licząc głównego bohatera)
1) Lois Lane
2) Chloe Sullivan
3) Olivier Quinn
Nielubiane:
1) Lana Lang (rany boskie, jak ona mi na nerwy działała!)
2) Lex Luthor
3) Pete Ross
Ulubione (oczywiście oprócz Clarka rzecz jasna)
1) Lois Lane
2) Oliver Queen
3) Lex
Nielubiane
1) Lana (sezon 1-4)
2) Lana (w trakcie związku z Lexem i po ślubie z nim)
3) SUPER-Ninja Lana
Dziewczyna miała poważny problem z osobowością
Ulubione:
1 - Clark Kent
2 - Lex Luthor
3 - Lionel Luthor
Nielubiane:
1 - Pete Ross
2 - Jason Teague
3 - Lana Lang
Ulubione:
1)Clark Kent
2)Adam Knight
3) Oliver Queen
Nielubiane:
1)Pete Ross
2)Tess Mercer
3)Chloe Sullivan
Jestem dopiero na drugim sezonie, ale:
Ulubione:
Lex (złożona postać Lexa jest imo najmocniejszym punktem serialu)
ojciec Clarka
Lionel Luthor (cóż, postać dość barwna i ciekawa, nie żadne ciepłe kluchy :P)
nielubiane:
matka Clarka
Ulubione:
Lois Lane
Aquaman
Kara (siostra nie pamiętam jak miała dokładanie)
Nie lubione:
Lana Lang
Oliver Queen (na początku go lubiłem, szczególnie ten odcinek jak na wyspie siedział ale często dostawał w dupsko i gdyby nie clark to już dawno by zdechł, łatwo się dawał zaskakiwać i na odwrót były akcje takie jak ten pocisk odbił strzało Sezon 6 ale zaraz potem gdyby nie clark to Lois by go załatwiła xD Mieszane uczucia)
Zod
Ulubione
1. LEX !!!:)
2. Lionel
chociaz oboje byli zli... ten ich mroczny klimat bardzo do mnie przemowil...
3. Lois (Bo kto jej nie lubi?)
Nie lubiona
1. Jason Teague (Chodz uwielbiam Ackles'a, role w smallville dostal slaba)
2. Lana (Jak kolega wyzej napisal, powinni ja usmiercic w s1e1 ;))
3. Ten dziennikarzyna co sie tam krecil nie pamietam, chlopak Chloe... Imie wylecialo mi z glowy, a mam na koncu jezyka,, yyy Otto?:]
Tak jak poprzednicy Clarka nie uwzględniam, chociaż przyznam, że często mnie irytował :P
Ulubione:
1. Chloe Sullivan (działała zawsze dla dobra innych, poświęciła bardzo wiele, zawsze udawała, że wszystko jest ok, trwała przy Clarku od początku do końca!!!)
2. Lex Luthor ( aaa, no po prostu Lex... on wcale nie chciał rozpadu tej przyjaźni.. walczył o nią dłużej niż Clark, moim zdaniem, gdyby Clark dał mu jeszcze jedną szansę.. tak jak zawsze to robił w stosunku do innych mogliby być przyjaciółmi, tak czy owak Lex naprawdę wiele przeszedł i zawsze starał się być ponad to... nie jego wina co się z nim stało! poza tym zawsze wyobrażałam sobie, że jest moim bratem, więc... )
3. Ryan James ( nie wiem czy jeszcze pamiętacie małego chłopca, który umiał czytać w ludzkich myślach i z zapałem czytał komiksy o Walecznym Aniele:PPP Epizody z Ryanem były kochane... a on sam był naprawdę super dzieckiem i oczywiście bratem Clarka!!! ;) )
Lois jest oczywista ;] no i Olliver też... ;) oni oboje zawsze rozluźniali atmosferę ;)
Nie lubione:
1. Alicia Baker ( ta laska, która potrafiła się teleportować...przypałętała się do Clarka i wzięła z nim ślub... strasznie działała mi na nerwy :P )
2. Zod sezon 9 ( "uklęknij przed Zodem"? co to ma być? koleś dostał szansę i nie skorzystał... za duże ego i pragnienie władzy! )
3. Davis Bloom ( na początku był ok, ale potem zaczął nachodzić Chloe, płakać, być zazdrosnym, płakać, nie mógł sobie z niczym poradzić, nadal płakał... a w końcu ze swoich własnych ludzkich a nie Doomsday'owych pobudek zabił ! )
co do Lany... to też często mnie wkurzała i miałam jej dosyć.. ale jak tak ogarnęłam to potem wszystko to stwierdziłam, że przeszła daleką drogę od Chirliderki do Wojowniczki poświęcając przy tym wiele i że pomimo mnie wkurzała to czasem tęsknie za jej Pierwszo-sezonowymi niewinnymi zachowaniami i za tym jaki Clark przy niej był nieogarnięty ;)
Ale się rozpisałam... no to dziękuję, na razie;)
Ulubione:
1) Lex
2) Zod
3) Jor-El
Nielubiane:
1) Davis / Doomsday
2) Chloe
3) trójca Darkseida
Jak można nie lubić Lany? Prawie znienawidziłem ten serial za Lois :P Niestety wcześniej nie interesowałem się Supermanem i nie wiedziałem, że im jest przeznaczone :D
Ulubione:
- Lana
- Zod
- Lex
Najmniej ulubione:
- Clark
- Lois (w porównaniu do Lany, no to sorry...)
- Kara
Ale Lois przez większość serialu trzymała się na uboczu, a Lana oczywiście najważniejsza księżniczka 1 planu.
Mnie po prostu po wielkiej miłości Clarka i Lany w ogóle nie pasowała Lois do tej historii ;) Do końca było to dla mnie strasznie sztuczne..
Powiem Ci że zdecydowana większość fanów Smallville nie przepada za Laną a z kolei uwielbia Lois.Wystarczy odwiedzić te największe i najpopularniejsze fora zarówno polskie jak i zagraniczne by się o tym przekonać (: Tak więc nie powinno to być jakimś dużym zaskoczeniem.Zawsze mnie to zdumiewa w jak kompletnie przeciwstawny sposób , ludzie odbierają i interpretują fabułę i różne jej wątki oglądając ten sam film , serial , itp.Wiem że w dużej mierze jest to związane z gustem , no ale z tego co ja widziałem w Smallville to prawdziwa miłość istniała tylko pomiędzy Clarkiem i Lois.9 i 10 sezon udowodnił to tak dobitnie że no naprawdę trudno twierdzić inaczej , oczywiście jeśli patrzy się na to w miarę obiektywnie.Dla mnie to związek Clarka i Lany zawsze wydawał się strasznie sztuczny , niedojrzały , oparty na jakimś zauroczeniu , wręcz obsesji Clarka a nie na prawdziwym, obustronnym uczuciu.Po 3 sezonie Lana kompletnie wg mnie nie pasowała już do tego serialu i na siłę była w nim trzymana co niestety skończyło się destrukcją jej charakteru , osobowości i niechlubnym tytułem najbardziej znienawidzonej postaci w serialu.Zresztą charakter Lois , temperament , siła , chęć pomocy innym , niezłomność , odwaga - czyż nie takiej kobiety potrzebował najpotężniejszy człowiek - kosmita :D na Ziemi? Przecież jest to tak oczywiste.Te 2 charaktery uzupełniają się w sposób w jaki Clark i Lana nigdy nie potrafili, przez co byli zwyczajnie nudni i przewidywalni.Przez ten związek był taki moment w którym myślałem że nie dam rady dalej oglądać tej mydlanej opery.Na szczęście wytrwałem i było warto :D
heh :) a ja myślę to samo dokładnie odwrotnie :D dla mnie ta miłość Lois i Clarka była przewidywalna, aż do bólu ;) ale myślę, że inaczej bym to odbierał, gdyby tak nie rozdmuchali tego związku z Laną...
Rzeczywiście przesadzili z rozdmuchaniem tego związku , no ale to wręcz tym bardziej mnie zniechęciło i udowodniło mi że Clark potrzebuje kogoś innego - dla mnie to był właśnie taki duży balon - i jak każdy pusty w środku.....No ale jednak wiadomo że wszystko jest głównie sprawą gustu i tego jaką postać preferujemy.Nie da się lubić jakiegoś związku jeśli nie lubi się jego części składowej :D
Mnie też denerwowało to jak Clark jest zakochany w Lanie, tylko czekałem na to żeby Lana zobaczyła jak Clark całuje inną i tak było (a nawet więcej niż pocałunek) 5 sezon 16 odcinek jak Simone go zaczarowała. Chloe zrozumiała że Clark jej nie chce, czemu on nie zrozumiał, już dawno powinien być z Lois od wyprowadzenia się Lany do zamku Luthorów.
LUBIANE
1.LEX
2.LOIS
3.CLARK/OLIVER (NIE UMIEM ZDECYDOWAĆ KTÓRY BARDZIEJ)
NIELUBIANE
1.LANA(BOŻE JAK JA JEJ NIENAWIDZĘ)
I TAK NA PRAWDĘ TO CHYBA TYLKO ONA MNIE DRAŻNIŁA RESZTA POSTACI JEST MI OBOJĘTNA
Ulubione (oczywiście oprócz Clarka i Lois Lane rzecz jasna)
Ulubione:
1) Lex Luthor tak jak już ktoś napisał:"złożona postać Lexa jest najmocniejszym punktem serialu"- wiodąca postać i charakter serialu!!!
2) Thess Mercer
3) Olivier Quinn
+ Lionel Luthor i Chloe Sullivan i Alicia Baker- za urode:))))
Nielubiane:
1) Davis Bloom
2) Martha Kent
3) Zod i jego przerośnięte ego!!!
Ulibione
1. Lionel Luthor
2. John Corben
3. Whitney Fordman
Nielubiane
1. Clark Kent
2. Chloe Sullivan
3. Oliver Quinn
Ulubione
1.Lois- kurde jak ja tą dziewczynę uwielbiam, wie czego chcę, sama umie o siebie zadbać i jeszcze nie daję nikomu sobie w kasze dmuchać. Moja najulubieńsza postać w serialu, odcinki w których jej nie było to była niekiedy męczarnia ( a najgorsze to ponowne połączenie się clarka i Lany gdy tamta pojawiła się na weselu Chloe i Jimmiego brr..)
2. Oliver- jak go można nie kochać ahhh ten uśmiech ^^ chociaż jego załamanie po śmierci Jimmiego z czasem zaczynało mnie drażnić ahhh gdyby nie Clark to chciałabym by był z Lois. :)
3. Clark- choć przyznam się musiałam się zastanowić, często mnie denerwowało te jego "nie zabijaj, szukaj dobra", bo wiele osób przez to zginęło jak np. w sprawie Doomsday'a , nie dość ,że narobił zamętu na ulicach to jeszcze ta jego "dobra" strona zabiła Jimmiego
Nie lubiane
1. Lana (po 3 sezonie)- bojku ona nigdy nie wiedziała czego chce, tu nie ufa Lexowi a za chwile skarży się na niego u Clarka, potem na odwrót. Jak to określiła Tess taka ... flegmatyczna.
2. Zod-a bardziej aktor go grający, Tak strasznie wkurzająco mówił hehe chodzi mi o to jak on ustami ruszał jakby się pluł to było mega wnerwiające.
3. Davis- a najbardziej ta jego obsesja na punkcie Chloe ehhh straszne
Przez jakiś czas strasznie mnie denerwowała Chloe ale i tak przez większość ją lubiłam więc jej "wybaczę" :)
Ulubione:
Clark Kent
Jonathan Kent
Lex luthor
Nielubiane:
Lana Lang
Brainiac
Doomsday
Ulubione :
Chloe - jak można jej nie lubić (najlepsza postać z całego serialu)
Oliver - tak samo (zaskoczył mnie w 9 sezonie na początku, myślałem że wraca do zielonej strzały a on spalił kombinezon)
Jimmy - spryciarz domyślił się o tajemnicy Clarka
Nie lubiane
Davis Bloom / Doomsday
Zod
Co do Clarka mam mieszane zdanie, najpierw obwinia siebie o śmierć Jimmy-ego, a później na prośbę Chloe nie chce go uratować.
Ulubione: (nie licząc oczywiście Clarka i Lois) - jak narazie skończyłem dopiero 4 sezon
Lionel Luther - wg mnie najlepsza postać z całego serialu (uwielbiam go)
Lex Luthor - wyśmienicie zagrana przez Rosenbauma
Jonathan Kent - bardzo sympatyczny facet
Nielubiane:
Marta Kent - najbardziej jej nie lubie, wręcz nienawidze
Lana Lang - nie lubie
Reszta jest mi raczej obojętna.
lubione:
- Lionel
- Chloe - o niebo a nawet kilka nieb wyżej od tej Lany
- Oliver
nielubiane:
Lana Lang
Te Fajne:
1 - Lex Luthor
2 - Lois Lane
3 - Chloe Sullivan
Te Nie-Fajne:
1 - Lana Lang
2 - Whitney Foreman
Ulubione (nie licząc Supermana :) )
1. Lex
2. Lois
3. Johnatan
Anty:
1. Lana (mniej więcej od wyjazdu do Francji)
2. Tess (tylko w sezonie 9)
3. Pet Ross (mięczak)
Uwielbiam :D
1. Clark
2. Lois
3. Oliver
Nielubie:
1. Jonathan
2. Chloe
3. Lana ( odkąd zaczęła się puszczać z Lexem)
Ulubione ( uwielbiane ) . oczywiście Clark ponad wszystkich ;))
1. Lois
2.Oliver
3.Brainiac
Nielubiane :
1. Lana ( wrr . jak ta laska mnie wnerwia , jak większość z was uśmierciłabym ją w pierwszym sezonie ;> )
2.Chloe
3. Zod
Ulubione:
1.Clark
2.Lois
3.Lex
Tutaj dodałbym jeszcze Lionela Luthora, ale miały być 3 ;p
Nielubiane:
1.Lana! (na początku była znośna, ale później rzygać mi się nią chciało)
2.Lana
3.Whitney
Ulubione:
1) Tess Mercer
2) Kara
3) Zły Clark z innego wymiaru
Nielubiane:
1) Lana
2) Whitney
Ulubione:
1) Davis Bloom / Doomsday
2) Brainiac
3) Adam Knight
Nielubiane:
1) Lois
2) Tess Mercer
3) Oliver
Ulubione:
1) Lois
2) Kara
3) Alicia
Nielubiane:
1) Davis Bloom
2) Whitney
3) Tess Mercer
Ulubione:
1) Lois
2) Oliver
3) Chloe
Nielubiane:
1) Lana (Sierota która sobie z życiem nie radzi)
2) Lana
3) Lana
1) Superman
2) Green Arrow
3) Zod (a poza charakterem i grą, jego akcent :-) )
1) Davis Bloom
2) Lionel Luthor
3) Chloe Sullivan
Co będziemy ukrywać Oliver i Lois to najbardziej lubiane postacie z całego serialu.
Wiecie co...zaczynam oglądać serial,od początku,bo wcześniej to tak widziałem co pare odcinków,i Lana mnie strasznie drażni,wyglądem też..czy ona się zmieni w końcu?
Bo to jakaś masakra..jej charakter i sposób bycia...
Uhh.Jeśli Lana drażni Cię już teraz to niestety już z góry współczuję dalszych katuszy.. :D.Jej charakter nie tylko się nie zmieni ale ulegnie znacznemu pogorszeniu wraz z kolejnymi sezonami.Z braku pomysłów i trzymania Lany na siłę w serialu twórcy przerobią jej charakter na milion możliwych sposobów , a każda zmiana będzie coraz bardziej irytująca niestety.Na szczęście jest wiele innych wątków które mam nadzieję umilą Ci oglądanie serialu - choćby wprowadzenie całkowitego przeciwieństwa Lany - czyli Lois Lane :) i wiele innych - dalsze losy przyjażni Clarka i Lexa , odkrywanie prawdziwego pochodzenia i przeznaczenia Kenta itp.Tak więc można przywyknąć i czerpać wielką przyjemność z oglądania skupiając się na swoich ulubionych postaciach i wątkach.
Dzięki za odpowiedź :)
Oglądam odcinki na AXN o 6 rano,wstaje ekstra..bo do szkoły mam tylko raz na 8..a tak to 10,11,9 ale wstaje o 6 żeby obejrzeć :) bo na necie oglądam inne seriale,właśnie czekam na Lois Lane..widziałem aktorke,bardzo ładna i bardzo na pewno pasuje do Clarka,chociażby z wyglądu
Na pewno nie przestanę oglądać,trochę drażni mnie piosenka ...tak zwany opening..nie wiem ale jakoś nie wpadła mi w ucho ta piosenka..no ale serial bardzo fajny :)
Ulubione:
1. Oliver Queen
2. Lois Lane
3. Jason Teague
Znienawidzone:
1.LANA LANG
2. Tess Mercer
3. Whitney
Ulubione:
Lois Lane - uwielbiałam tą postać od samego początku, właściwie od pierwszego odcinka, w którym się pojawiła i nie straciłam do niej sympatii ani na moment ;).
Chloe Sullivan
Davis Bloom - gdyby nie fakt, że gościł w serialu tak krótko, pewnie stałby się moją ulubioną postacią mimo, że nie podobało mi się to, jak został zakończony jego wątek i co scenarzyści zrobili później z tą postacią.
Najmniej lubiane:
Lana Lang - pomijając część pierwszego sezonu i może jeszcze kawałek drugiego, gdzie była miłą dziewczyną z sąsiedztwa, w której podkochiwał się Clark i która odkrywała powoli swojego uczucia do niego, zaczęła działać mi na nerwy. Mocno przesadzona postać, najpierw chciała być bliżej Clarka, później wycofywała się jak tylko pojawiały się problemy, w większości sytuacji najzwyczajniej w świecie nie mogłam jej zrozumieć ani trochę, pogrywała sobie bardzo nieładnie i szybko zyskała u mnie miano najmniej lubianej postaci chyba z całej serii.
Rodzice Clarka - sama nie wiem czemu. Między stopniem nie lubienia ich, a Lany jest duża przepaść, ale Martha i Johnatan swoim postępowaniem, mimo, że działali dla dobra syna, czesto doprowadzali mnie do irytacji.