Nie żebym lubiła sekrety, ale ta bajka bardzo przypadła mi do gustu. Nie dość, że przygodowa to i śmieszna, i dramatyczna! A takie połączenie jest najlepsze! W dodatku ma czadowego głównego bohatera. Sama interesuje się kryptydami i sumeryjskimi legendami o Gilgameszu, więc mogli się spodziewać, że to polubię. Poza tym, Mateusz Narloch świetnie sobie radzi w roli Zaka, nie mówiąc już o innych!