Ja myślę dokładnie tak samo. Para CassiexJake jakoś nie szczególnie przypadła mi do gustu...

No, ale tak jak pisałaś wiesz, że scenarzyści mają inne plany [ Cassie + Jake ], więc może zdecyduj się w końcu ? Pierw piszesz, że wiesz, że Cass będzie z Jake'iem, a potem piszesz, że na pewno będzie z Adamem.
Nie wiem czemu irytuje Cię Cassie, ale ja wiem, że irytuje mnie to co napisałaś, bo ja nie mam głównej bohaterce nic do zarzucenia. A pomyśl .. jeśli ona byłaby z Adamem to serial stracił by na oglądalności .. wszyscy wolą coś bardziej niebezpiecznego, zakazanego, a nie jakiegoś nudnego przeznaczenia. W dodatku Adam kocha Dianę, a ona jego więc .. może lepiej tego nie psuć.

Również pozdrawiam C:

Wiem, że Cassie PRZEZ JAKIŚ CZAS będzie z Jakiem, ale i tak pewnego pięknego odcinka Cass i Adam pod wpływem chwili, emocji i skrywanych uczuć rzucą się sobie w ramiona. Tak czy siak będą razem, czy to na końcu czy w połowie któregoś z sezonów. Że Ty nie masz jej nic do zarzucenia, to jest Twoja sprawa. Każdy ma prawo wyrażać swoją opinię. Mnie Cassie irytuje i naprawdę szczerze jej nie znoszę. Tyle. Nudna to będzie para Cake. Faye and Jake to byłaby bomba atomowa zważywszy na fakt, że oboje mają podobne, zadziorne i czarne charaktery.

No, ale to przeciwieństwa się przyciągają C:

Przeciwieństwa się przyciągają - to już stare i niemodne. Mnóstwo jest filmów i seriali na zasadzie On zły, Ona dobra. To już się robi nudne i oklepane, dlatego też wolałabym widzieć coś mniej przewidywalnego.

Pozdrawiam :)

Ale to, że zły jest ze złym też nie zajeżdża świeżością, koleżanko C:

Na pewno zajeżdża większą świeżością niżeli zły z dobrym ;] To już zbyt oklepane.

Agnesss - Jake fakt, ma czarny charakter, aczkolwiek o Faye bym tego nie powiedziała. Jest jaka jest, ale nie chce działać na szkodę grupy tak jak Jake tylko martwi się sama o siebie. ;)

Cassie jest tragiczna!!Jak mozna było zrobić tak wyidealizowaną postać jako główną bohaterkę. Jej psychika jest prosta jak budowa cepa a główne postaci powinny być skomplikowane. KAŻDY w tym serialu jest lepszy od niej. Jest irytująca, nudna, bezbarwna ale oczywiście i tak wszyscy muszą na nią lecieć... żenada. Nikt nie leci na inteligentną, piękną Diane, ani na moją ukochaną Faye. Niee wszyscy na rzygowatą Cassie.
Za mało męskich akcentów w serialu, Nick był fajny to go zabili, Jake mnie wkurza i jest obleśny. Adam ciotowaty z Cassie, fajny z Dianą. Znaczy Adama lubię ale wiem ze w końcu będzie z Cassie i to mnie dobija. Chciałam kogoś dla Faye, ale jeśli to ma być Jake to sie chyba potne, bo to kolejny koleś który leci na Cassie,a Faye zasługuje na kogoś kto będzie się o nia starał, a nie ona o niego.
Ogólnie serial wymaga dopracowania, za mało scen w szkole, imprez takich rzeczy zeby ukazać ze to sa jednak normalne nastolatki. Dobra proporcja normalnego zycia jest w TVD, powinni to odgapić.
Pozostaje pytanie dlaczego to ogladam skoro tyle rzeczy mi sie nie podoba. Powody są dwa: fabuła, która nie zawiera przereklamowanych z kazdej strony wampirów i Faye, która nie jest chodzącym ideałem w tym serialu i ma jeszcze ogromną szansę zeby sie rozwinąć jako postać...

to, że Cassie będzie kiedyś tam z Adamem to nie żadna nowość. Serial bardzo mi przypadł do gustu i jak się tylko dowiedziałam, ze jest nieco wzorowana na książce Smith'owej, od razu wypożyczyłam z biblioteki i przeczytalam owe książki. Musze przyznac, ze bardzo dużo kwestii jest zupełnie innych [SPOILER - [jak chociazby wyglad wszystkich bohaterow, wielkosc kregu (w ksiazce jest ich 12), matka Cassie zyje itd itp]], jednak główny zamysł jest bardzo zbliżony. Polecam książkę, aczkolwiek, jest ona pisana dość 'młodzieńczym' językiem, jest myśle - bardziej skierowana na młodych czytelników.

Dia2506 zgadzam się z Tobą co do Cassie. Najbardziej irytuje mnie jej mimika twarzy, wiecznie ma taką samą minę - jak srający kot na pustyni. Jest taka pusta, nic kompletnie nie wnosi do serialu, a przecież jest główną bohaterką...Moim zdaniem bardzo źle dobrali aktorkę do tej postaci. No, ale cóż pomimo wszystko serial nawet polubiłam choć momentami wydaje się taki hmmm....sztuczny ? Tak, to chyba dobre słowo. Tak jak napisałaś za mało jest imprez, za mało sytuacji w szkole, w ich domach...W VD jest wszystkiego po trochu i dlatego pokochałam ten serial, bo jako jeden z nielicznych zachowuje właściwe proporcje :)
Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt ;)

I sezon TVD też był beznadziejny, może i TSC się rozkręci ;)

mnie z kolei Jake niesamowicie irytuje. Pod względem charakteru to ciekawa postać, ale wyraz twarzy ma jak typowy lovelas (broda w górę i 'och, jaki ja jestem śliczny'. No po prostu zdzierżyć go nie mogę)

adam to frajer podobno sprzedaje chlopakow na komendzie za torebke nudli knora

Lubię to. Faye&Jake byliby świetna parą + też średnio lubię Cassie, najbardziej lubię właśnie Faye.<3

Moim zdaniem Cassie dogania Faye .. Ciemna moc Cassie będzie ją zmieniała...
Ale Faye z nowym kolegom Lee sporo namiesza..
Dla mnie Cassie może być z Jakiem (wolałbym Nicka jeżeli by żył), a Faye z Lee . xDD

zdecydowanie lepiej jest: Faye&Jake :)

Mnie jakos denerwuje Adam.. Wolalabym, żeby Cassie była z Jakiem xd

Ja tam wole żeby Jake był z Cassie, Adam z Diane a Faye z Lee