Wczoraj z wielkim bólem serca skończyłem trzeci sezon.
Czemu z bólem?
Nie dlatego, że cokolwiek nie pasowało mi w końcówce.
Dlatego, że pierwszy raz w życiu podczas oglądania ostatniego odcinka było mi smutno nie ze względu na wydarzenia.
Po prostu uświadomiłem sobie, że póki co to koniec tej fantastycznej...