Leonard powinien spiknąć się z Alex (10000 razy ładniejsza od Penny)...
no kaman :) mówcie co o tym sądzicie :) obiecuję, że tylko raz podbiję ten temat :D
Wiadomo że Alex jest dużo fajniejsza ale to byłoby nudne.
Zbyt do siebie pasują, związek byłby nudny.
:( obawiałem się, że ktoś tak odpowie :) Alex niestety jest za mało wyrazista :) ale wiesz, dla chcącego scenarzysty nic trudnego :D
Eee...raczej nie...nie po to tyle razy schodził się z Penny żeby znowu wiązać się z kimś na 5 minut, poza tym nie uważasz że to trochę dziwne po tym jak Penny wyznała że go kocha? Sam przecież tego pragnął...to zamiast ciągnąć wątek Penny dalej to oni wyskakują z jakąś Alex.., bardzo mało konsekwentny się zrobił ten serial
bardzo dobrze, ze wyskoczyła Alex :) niech chłopak sobie powie, że Alex jest dla niego 10000 razy lepsza :)
Ja zaś powiem, że Priya była fajna i zbyt szybko moim zdaniem z serialu wyleciała. Jej związek z Leonardem miał potencjał - byli do siebie do pewnego stopnia podobni, ale jednak nie do końca, ze względu na różne dziedziny. Finał czwartego sezonu wiele obiecywał, szkoda że scenarzyści nie zdecydowali się na faktyczną zmianę lokatorów - Leonard z Priyą a Raj z Sheldonem (i z Penny, hehe). Mogłoby to tchnąc nową świeżość w serial.
Alex jest na pewno sympatyczna i ciekaw jestem jak się jej wątek rozwinie. Może trochę namieszać. Mogłoby to być wskazane.
dokładnie :) miałem nadzieję na zmianę lokatorów :) nawet w Przyjaciołach zmieniali się miejscami zamieszkania ;)
Priya? No chyba nie... Przecież ona była okropna : /. Strasznie się ucieszyłam kiedy wreszcie zniknęła serialu. Ale zgadzam się, że Alex o wiele bardziej pasuje do Leonarda. Tzn. jeszcze zobaczymy, bo na razie była dopiero w trzech odcinkach (w tym w jednym na bardzo krótko), ale jak na razie wydaje się sympatyczna i na pewno ma o więcej wspólnych tematów z Leonardem, niż Penny. No, bo o czym Penny może z nim rozmawiać? I tak nic nie zrozumie z tego, co on powie...
Priya była świetna, przynajmniej na początku. Potem scenarzyści zaczęli ją "demonizować" - z tymi soczewkami i ciuchami dla Leonarda i potem ta prośba o zerwanie kontaktów z Penny, ale i tak ciągle mi się wydawała co najmniej sympatyczna. Oni do siebie pasowali, mieli sporo wspólnych tematów (pamiętam jak w którymś odcinku ulubionymi cytatami z literatury się przerzucali - co wyraźnie zaskoczyło i zdziwiło Penny), co więcej dawało to szanse na konkretne zmiany (czasowe przynajmniej) w dość utartej już wtedy formule serialu - Raj mieszkający z Sheldonem i z Penny będący wyraźnie niepocieszony, że Leonard i Pryia są razem, a co więcej mieszkają razem w jego mieszkaniu? To byłoby genialne. Koniec końców wiadomo byłoby, że i tak Leonard wróciłby do Penny, ale mogło to wiele ciekawych sytuacji spowodować. Osobiście nie rozumiem dlaczego tak wielu ludzi Priy nie lubiło, nawet zanim zaczęła się zbyt mocno wpychać w życie Leonarda. A może to ja mam po prostu słabość do Hindusek?
Alex jest jeszcze trochę zbyt świeża
Poza tym jest o niebo inteligentniejsza od Penny (przynajmniej tak zakładam ze względu na jej pracę i wykształcenie, bo szczególnie blisko nie dane nam było jej poznać).
Ale ja piszę tylko o swoich preferencjach, bo nie wiem, czy dla serialu taki związek koniecznie byłby korzystniejszy. W każdym razie scenarzystom w kompetencje wchodzić nie zamierzam, wydaje mi się, że na tworzeniu komedii się znają trochę lepiej niż ja ;)
Dla mnie scenarzystom udało się genialnie zaplanować Alex, ujmuje mnie swoją nieśmiałością i taktem. Poza tym ma cudowną figurę i śliczną zgraną twarz. I jak ktoś zauważył jest bardzo inteligentna i potrafi pogadać na każdy temat.
Penny zrobiła się taka tłusta i wulgarna. Jak czegoś nie rozumie to palnie coś cynicznego i każdy musi się śmiać. Jakieś to sztuczne.
Może i fajnie by było gdyby przez pewien okres Leonard był z Alex, ale wątpię by wypaliło to na dłuższą metę bo w poprzednich sezonach jest pokazane jak Penny znosiła inne kobiety Leonarda, np Priye. Według mnie para Penny-Leonard nie jest zła, choć ciekawie by było zobaczyć też Leonarda z Alex ;)
Alex i Leonard są do siebie zbyt podobni - nudą by wiało. Z Penny jest weselej - zwłaszcza w obecnej serii.