Dzień po wylądowaniu grają na bębnach i toczą bójki, plac zabaw normalnie, rzeczywiście elita, realna szansa na odbudowanie cywilizacji, ludzie którzy nawet die nie potrafią napisać poprawnie xD

Chcecie poważny , dobry serial sci-fi? The Expanse rozkłada to coś, co jest zaklasyfikowane do sci-fi na łopatki.

Jest to jeden z najgłupszych seriali jaki widziałem. Praktycznie każda scena jest nonsensowna, zarówno pod względem fabularnym, jak i w kontekście aspektów technologicznych, socjologicznych czy psychologicznych.
Jest to wreszcie pierwszy serial sf, który przestałem oglądać, zanim się zakończył. Porzuciłem też Dominion (serial niemal tak samo durny), ale Dominion to niekoniecznie sf.

Ja sf wiele jestem w stanie wybaczyć, ale The 100 przekracza wszelkie granice debilizmu. Staje się przy tym męczące. Z trudem dobrnąłem do końca drugiego sezonu, oglądając odcinki jednym okiem. Trzeci sezon skończyłem w połowie drugiego odcinka i stwierdziłem, że nie ma sensu dalej się tym kupskiem katować.

Nie chcę tu nikogo obrażać, ale rzecz jest wyłącznie dla ludzi mało wymagających, nastoletnich oraz tych trochę mniej gramotnych, notorycznie przeszacowujących oceny i nierozumiejących skali ocen 1-10. Czyli tych co uważają, że jak coś ujdzie to zasługuje na 8/10 albo 9/10.