PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=563526}
5,6 1 321
ocen
5,6 10 1 1321
The Cape
powrót do forum serialu The Cape

Jestem po pilocie The Cape. Zacząłem go oglądać pomimo świadomości, że historia
została brutalnie przerwana, ale nie dziwi mnie to przez wzgląd na stację NBC. Nie
oglądałem The Cape w tamtym roku, bo byłem obrażony na stację za kasację
Herosów, a następnie za wyprodukowanie dwóch seriali, które jawnie wyglądały na
kopie pomysłów z serialu Tima Kringa właśnie.

Pilot The Cape zachwycił ilością akcji i komiksowym stylem jej kręcenia. I to właściwie
koniec plusów. Reszta była przeciętna, albo mierna. Najgorsze okazały się efekty
specjalne. Peleryna skaczący między budynkami, po co ta scena była? Jedynym
plusem w tej kwestii był wybuch wagonu. Strój Peleryny pożal się boże. To zupełnie
jakbym miał oglądać Batmana w lateksie domowej roboty. Okropny strój, podoba mi
się tylko wtedy, kiedy jest zwinięty, ale kaptur jest przeogromny i nie pasuje do sylwetki
postaci. Następnie scenariusz. Kompletnie nieprzemyślany, z pilota można byłoby
zrobić 5-6 odcinków porządnej połowy sezonu. Kurcze, taki potencjał na zrobienie
ciekawego serialu, w którym mamy skorumpowanych gliniarzy, tajną organizację, która
przejmuje władzę nad światem i ostatniego sprawiedliwego policjanta, który uwikłany
w podstęp musi uciekać do podziemia, gdzie szkoli się na superbohatera. Ale nie,
trzeba było to streścić w 40 minut, żeby ludzi zaciekawić i dać im rozrywkę, co zresztą
widać po spadkach w oglądalności, nie wyszło. Zachowania postaci całkowicie
nierzeczywiste. Peleryna od pierwszego niemal kontaktu ufa Orwell i z nią
współpracuje. Szachista widząc Pelerynę nie pyta kim jest i co tu robi, tylko wyrywa
swojemu gorylowi karabin i wypala serię w przeciwnika, nie wiedzą nawet kim był i
jakie miał zamiary. Sam atak Peleryny na doki jest nie do końca zrozumiały, bo skąd
miał informacje? Tak sobie skakał po dachach miasta i zobaczył, że trzeba
zainterweniować w dokach? Mały człowieczek też podczas rozmowy telefonicznej
wiedział wszystko dokładnie o akcji Peleryny. Samo wytrenowanie głównego bohatera
pozostawię bez komentarza, bo w ciągu 20 minut stał się najlepszym
superbohaterem, który od razu rusza na ratunek miastu. Bezsens. Gdyby ostatnie
sceny w sklepie, dali jako pierwszą akcję Peleryny to jeszcze bym to zrozumiał, ale
bezpośrednia konfrontacja z prawdopodobnie głównym złym w serialu na samym jego
początku, no nie kupuję tego. Poza tym gra aktorska bardzo kiepska, plusy to David
Lyons i James Frain, reszta, no niestety, kiepski casting, przede wszystkim Vinnie
Jones, którego znam przede wszystkim z kretyńskich filmów familijnych, co zresztą
najlepiej pokazane było w walce z karzełkiem. Postacie mierne, widzę podobieństwo
do tych z serialu Lost Girl, ale tam dało się je lubić, bo były bardzo wyraziste, tutaj
jedna, rozmemłana papka. Tak jak napisałem wcześniej, z tego pilota można byłoby
zrobić porządne 5-6 odcinków o zdecydowanie lepszym poziomie.

1x01 - 3+/10.

ocenił(a) serial na 3
FlashBack

Drugi odcinek niewiele lepszy. Praktycznie o tym samym co pilot, jedynie lepiej zrobiony. Nakreślona została prawidłowa postawa głównego bohatera, który działa lepiej niż w poprzednich 45 minutach seansu. Bije po oczach niestety sztampowość i prostota z jaką mu wszystko przychodzi. Zbiera z ulic jakiś złom, znajduje wejście do starego meczetu i urządza sobie w nim super nowoczesną bazę dowodzenia, w której komunikuje się przez Skype'a z Orwell i włamuje się do bazy danych Arki, a w dodatku truje się śmiercionośnymi substancjami, podczas gdy następnego dnia znowu jest w wyśmienitej formie. Maszyna z wyrzutnią noży przebiła wszystko. Co do chęci zemsty na Szachiście, to ciekawe czemu mu nic nie zrobił, kiedy miał go jak na widelcu w kuchni, tylko sobie po prostu zniknął. Co, będzie go tak nękał psychicznie, że załatwi na amen wszystkich jego pracowników, a jego sobie zostawi na deser, skoro może go dopaść na obiad? Ten patos w przemowach bohaterów, które znają się od paru dni też jest niczego sobie. Kurde, sam chyba bym nie napisał niczego lepszego. Jest parę fajnych elementów humorystycznych jak scena w domu tego prokuratora, no ale bez jaj. Czemu Peleryna puścił wolno tego gościa, który miał informacje, bezsens, podobnie jak obwiązanie sznurem gościa od trucizn. Komizm niesamowity, w dodatku ta muzyka. Ostatni raz podobną słyszałem w Batman Forever i Batman and Robin, kiedy na ekranie pojawiał się nasz ukochany superbohater. Sposób kręcenia The Cape też jest niczego sobie, bo przypomina seriale rodem z lat 80'. Kurde, masakra. Dodam, że oglądalność po tym odcinku zapikowała w dół o ponad 2 mln.

1x02 - 4/10 za nogi Summer Glau.

ocenił(a) serial na 3
FlashBack

No proszę jaki skok jakości w porównaniu do poprzednich dwóch odcinków. Pomimo tego, że odcinek był całkiem znośny, to nadal uważam, że można byłoby go rozbić, może nie tak jak w przypadku pilota na 5-6 odcinków, ale na co najmniej 3 i umiejscowić je fabularnie gdzieś pod koniec sezonu. Wtedy, a i jakże by pasowała walka Vince'a z Kozmo w pelerynie. Rozwijając postać Peleryny i osobowość Faradaya można byłoby uwierzyć, że bez swojego głównego atutu może pokonać silniejszego przeciwnika. Tutaj niestety walka umiejscowiona zdecydowanie za wcześnie stała się śmieszna, bo wychodzi na to, że tak naprawdę Peleryna nie ma sobie równych, nawet jeżeli peleryny nie nosi. Kolejnym zmarnowanym potencjałem jest sprawa, którą zaczęła prowadzić żona Vince'a. Kurde, mogli to zostawić i zbudować wokół tego całkiem ciekawy wątek, który mógłby się skończyć zdemaskowaniem współpracownika Szachisty, a przyjaciela Vince'a. Niestety się pośpieszono i zamiast ciekawej intrygi dostaliśmy całkowite olanie sprawy. Ostatnią rzeczą, którą można byłoby rozbić na drobne elementy jest fakt, że Orwell jest córką Szachisty. Kurde, odkryli wszystkie karty w jednym odcinku. Zero tajemniczości, jakiejkolwiek intrygi i poczucia niepewności. Ten serial czyta się jak otwartą księgę, której strony momentami wypadają z oprawy. Muszę sobie dokładnie zanalizować kto konkretnie odpowiadał za ten serial, bo na pewno nie ktoś z doświadczeniem i wyrobioną marką.

1x03 - 5-/10

FlashBack

Jak myślicie, powiedzieć mu, że wszyscy mają w dupie to co mówi?

ocenił(a) serial na 3
Bowen

Ha, ty nie miałeś i odpisałeś :P

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones