Z racji tego, że to Chazelle to po tych inicjałach w tytule tematu możnaby pomyśleć, że zagra nie Kulig, a J.K. Simmons :D
Nie zdziwię się jak będzie tam grała tylko w jednym lub dwóch odcinkach przez parę minut. Polskie media zawsze robią wielkie halo wokół ról polskich aktorów w zagranicznych produkcjach, a potem okazuje się, że na ekranie są raptem przez kilka minut i produkcja jest wielką klapą.
Ma zagrać w 8/8 odcinkach. Według zagranicznych mediów będzie w każdym odcinku, w końcu to jedna z głównych ról w tym serialu.
Pożyjemy, zobaczymy. Ja się nakręcać nie będę jak media i fani. Niektórzy piszą o tym jakby nominację do Złotego globa miała już dostać za rolę, a nawet zwiastunu nie ma. Fakt nie przepadam za Kulig - moim zdaniem jej talent jest mocno przereklamowany, a film Zimna wojna mi się nie podobał. Jednak uwielbiam Chazelle, więc miło by było, gdyby ten serial rzeczywiście okazał dobry. Jeśli to rzeczywiscie ma być spora rola to tym bardziej mam nadzieję, że Joanna się sprawdzi i nie zniechęci mnie do oglądania. Co będzie trudne bo jej uroda wyjątkowo bardzo mnie odpycha.
O, ciekawe. Fajnie, że ma okazję tak długo pracować z tak świetnymi filmowcami i aktorami na "miedzynarodowej scenie". Zawsze to nowe doświadczenia i możliwość obserwowania całkiem innego sposobu pracy przy tak dużych produkcjach.
No i już wiadomo że gra główną rolę kobiecą. Jest na plakacie i brała udział w promocji serialu na festiwalu w Berlinie.
Po co wylewasz tu swoją żółć?
Chodzi Ci tylko o to by dowalić zawczasu.. jeszcze przed serialem a nawet zwiastunem?
Pozdrawiam
Były dziewczyny dużo bardziej utalentowane, ale żyły w mniej otwartych czasach (Joanna Trzepiecińska , Renata Dancewicz, Agnieszka Wagner , Natalia Rybicka), dlatego to jej należy życzyć powodzenia, bo byłaby pierwszą Polką w Hollywood z realnymi występami od czasu... JOANNY PACUŁY w "Parku Gorkiego".
Szmat czasu.
Elżbiecie Czyżewskiej się nie udało ("Stracone lata" Lumeta , "Anna" Bogajewicza - to o niej) , Kasi Figurze też ("Gracz" i "Pret-a'Porter" Altmana), ani Małgorzacie Zajączkowskiej ("Wrogowie" Paula Mazurskiego)...
Może uda się tej niezgrabnej co prawda, ale zdolnej bardzo Kulig:-)
Nie wspominając o naturalnej IZABELLI SCORUPCO, pięknie arystokratycznej ALICJI BACHLEDZIE-CURUŚ, seksownej WERONICE ROSATI, ciekawej, ambitnej i upartej KASI SMUTNIAK:-)
Oglądałam. To chyba jedyna dobra rola tej aktorki, chociaż i tak mocno w cieniu wybitnej Figury. Zagrała tam dobrze ale bez rewelacji. Do poziomu Kulig Jej daleko. Za to w kolejnych filmach takich jak „Chrzest” czy przede wszystkim „Excentrycy” mocno odstawała na tle reszty obsady.