Bardzo fajny serial, w tych 8, zaledwie 20 minutowych odcinkach udało się zawrzeć naprawdę dużo. Pełno czarnego humoru, momentami można się pośmiać, lecz ogólnie serial wzbudza raczej smutek.

James z początku myśli że jest psychopatą, bardzo chce zabić człowieka, lecz kiedy wreszcie tego dokonuje uświadamia sobie że wcale nim nie jest, a zabójstwo nie sprawiło mu żadnej satysfakcji, wręcz przeciwnie.

Ogólnie to serial opiera się na takich krótkich sekwencjach które szybko się zmieniają, bardzo fajnie to wyszło, jednocześnie podążamy tropem dwójki naszych bohaterów, ich rodziców oraz policjantek.

Zakończenie bardzo mnie zaskoczyło, spodziewałem że będą żyć długo i szczęśliwie czy coś, nie znoszę szczęśliwych zakończeń w tego typu filmach, duży plusik za to.

O czym właściwie jest ten serial? O nastoletnim buncie? Raczej nie, bohaterowie są w końcu prawie dorośli. Więc o czym? Według mnie jest o buncie, ale wobec świata, wobec harmonii, przeciw zasadom i normom.