Bardzo lubiłem ten serial,lubie takie klimaty,gdzie jeden człowiek walczy z systemem lub najeźdzcą.Nie pamiętam jak ta seria z lat 60-tych się zakończyła,ale ta narracja typowa dla seriali z lat 50-,60-,70-tych jest wspaniała.
Ostatni ep " Ci którzy uwierzyli" . Nie kończy się to dobrze w sumie co nie jest typowe dla amerykańskich seriali ale tym ciekawsze. Finał można w sumie klimatem porównać do finału The Event.