PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=813197}
18 575
chce zobaczyć
6,6 15
ocen krytyków
The Mandalorian
powrót do forum serialu The Mandalorian

Po obejrzeniu ósmego odcinka tym bardziej utwierdziłem się w przekonaniu, że The Mandalorian to najlepsze co spotkało Star Wars od filmu Roque One. Czuć na każdym kroku, że scenarzyści dostali wolność twórczą i co moment puszczają oczko w stronę starych fanów uniwersum. Ahh ten nawiązania do starej trylogii, oraz w finale do Wojen Klonów ;) Do tego (chociaż to subiektywne) wielkie propsy za to, że jest stosunkowo niewiele mocy (po sequelach chwilowo mam już na nią uczulenie), za to skupiono się na stronie militarno-technicznej uniwersum, co mnie osobiście robi dobrze. Owszem, serial jest dość nierówny, ale już odcinki 1,3,7,8 (i może 6) są rewelacyjne i wgniatają w fotel. Z niecierpliwością czekam na sezon drugi. Mamy protagonistę, mamy Baby Yodę., mamy bardzo ciekawego głównego złego z tajemniczą historią. Nic, tylko oglądać dalej.

ocenił(a) serial na 9
MerxPL

Dodałbym fantastyczny moment ze szturmowcami strzelajacymi do puszki

ocenił(a) serial na 10
rafal394

Dobry bohater, fajny baby Yoda i Moff jako ciekawy czarny charakter, który nie jest idiotą (np. wysadzenie baterii zasilającej, żeby unieruchomić Mando), a do tego dark saber :) czekam z niecierpliwością na drugi sezon. Miła odskocznia po RoS, po którym mam kaca. Majstersztyk Mando versus gniot EpIX.
Pozdrawiam

ocenił(a) serial na 8
KAMP

Kaca moralnego? :) RoS to jakaś parodia Gwiednych Wojen, kompletnie nie wiem, jak można było coś takiego wyprodukować. Podczas seansu nie wiedziałam, czy mam się śmiać czy płakać...

ocenił(a) serial na 9
MerxPL

A ja mam pytanie z innej beczki - będzie 2 sezon? Bo trochę mało tych odcinków....

ocenił(a) serial na 8
mysia186

Będzie, już kręcą.

ocenił(a) serial na 6
MerxPL

A ja niestety jestem zawiedziony, choć mając okrojony budżet i tak pewnie nieźle to spięli... ale oczekiwałem nieco więcej przygód Mandaloriana, a nie takiej pętli fabularnej. Dwa ostatnie odcinki uważam za najsłabsze.

ocenił(a) serial na 8
MerxPL

W tle zawsze musi być walka dobra ze złem, a co za tym idzie jej wojownicy. Dlatego zawsze motyw mocy musi się jakoś przebić, ale podobnie jak Ty wolę, kiedy jest to robione subtelnie i oszczędnie.

MerxPL

Podzielam opinię. Fakt, serial ma swoje 'wpadki' ale, cholera, jak świetnie się to oglądało! Najlepsza rzecz w SW od czasów Łotra1 jak dla mnie. Poza tym wszystko, czego się chwyci Filoni z SW zamienia w złoto. Koleś wie, co należy zrobić aby cokolwiek z SW było CO NAJMNIEJ dobre (wiem, wiem, twórcą serialu jest Favreau ale podejrzewam, że gdyby Filoni nie brał tutaj udziału choćby jako producent/reżyser to serial mógłby prezentować się znacznie, znacznie gorzej).

Co mi się najbardziej podobało w serialu:
- rozbudowywanie lore Mandalorian zawsze na propsie. Wojny klonów pokazały, co to byli za ludzie/wojownicy i zawsze mi szkoda, że podzielili niejako los Jedi (jednak należało się ich bać :)); rozumiem też, dlaczego zdecydowano się na takie rozwiązanie na jakie się zdecydowano z, początkowo, anonimowym Mando: Boba by sie tutaj nie spisał, inna para kaloszy (i nie chodzi mi nawet o 'klon') :P
- podkład muzyczny: wspaniale oddaje ducha westernu, a główny motyw muzyczny to coś pięknego *x*
- fajny motyw na grafiki (chyba) koncepcyjne na koniec odcinka podczas napisów. Podobało mi się to :)
- procedural w dobrym stylu: jest wątek na każdy odcinek a jednocześnie cały czas w tle pozostawał wątek BabyYoda; przypominało to bardzo serial Wojny klonów ale skoro Filoni to i nie dziwota :p
- a skoro mowa: baby Yoda - cholera, parę scen rozwaliło mnie tak, że wybuchałem po prostu śmiechem (podobna zagrywka co w Strażnikach Galaktyki z baby Grootem, chyba jakaś moda) np. jak Mando naparza się z Carą a na koniec baby Yoda patrza i wcina jedzenie, albo jak bawi się w chowanego z droidem w odcinku, w którym Mando z resztą ferajny ma uwolnić kogoś ze statku Nowej Republiki, albo w ostatnim odcinku pędzi w stronę wroga a baby Yoda cieszy miche :D Pomijam też momenty, na których można czuć coś wielkiego (używanie mocy w obronie Mando w 2 odcinku) lub uronić łezkę z jego udziałem, jak oddawanie go przez Mando ekipie Impów czy jak leczy Gryffa czy jak mu tam;
- Werner Herzog pozamiatał i skradł każdą scenę ze swoim udziałem (i szkoda, że tak mało tego było). Chętnie zamieniłbym jego postać z postacią Gideona Esposito (tego też uwielbiam po Breaking Bad ale jasna cholera jeśli kogoś 'złego' tutaj zapamiętam z s1 to właśnie postać klienta odgrywaną przez Herzoga); nie mniej sprytnie tutaj wpleciono, że Gideon miał powiązania z Mando bo odgrywał swoją rolę w Imperium :) Nie zdziwię się, jak w s2 dorzucą jeszcze jakiś wątek, że odpowiadał za czystki w jakiś sposób;
- humor idealnie wyważony włącznie z wszelakim fanservicem (nie dziwię się, że Favreau wziął do ekipy Taike Waititi czy właśnie Dave'a Filoniego: pierwszy ma zajebiste poczucie humoru (co widać zwłaszcza w reżyserowanych przez niego filmach) a Filoni idealnie operuje fanservicem SW (nie tylko wiele nawiązań do seriali Filoniego ale też np. starej trylogii.. przecież rasa Kuilla wystąpiła sobie w Imperium Kontratakuje, stąd te nawiązania jak Kuill gada, że musiał tyrać dla Imperium i dlaczego zasłużył na wolność);
- czarny miecz świetlny aka Wojny Klonów aka Rebelianci.. Rulorze, coś.. pięknego na koniec. Wiem, mógłbym to też zaliczyć do jakichś cholernych minusów dlaczego akurat teraz, dlaczego akurat tutaj ale.. no właśnie, przecież idealnie się składa, aby serial traktujący o Mandalorianach za pośrednictwem głównego bohatera miał też w swym udziale czarny lightsaber. Po prostu nie mogli wybrać lepszego cliffhangera na koniec s1 (w zasadzie pewnie widzowi-Kowalscy pomyśleli, że może być Jedi/Sith z tego Gideona czy coś ale fani wiedzą o co kaman :D).
- autoparodia - parę razy widać, jak serial sam z siebie naśmiewa się ze stereotypów, które namnożyły się na przestrzeni lat na tematy Gwiezdo-Wojenno-podobne (Filoni umie to robić). Idealnym przykładem jest scena rozpoczynająca odcinek finałowy z parą szturmowców, którzy zabili Kuilla i porwali babyYodę: rozmowa o 'niczym' a na koniec.. petarda w postaci nietrafiana nawet z bliskiej odległości blasterami do celu.. śmiałem co nie miara haha :D

Powinienem też napisać, co mi się nie podobało ale tak świetnie się bawiłem na seansie tych 8 odcinków co by na koniec stwierdzić jakiś żal, że to już koniec albo że to tak krótko trwało. Piękna przygoda z SW i w dodatku z moimi ulubieńcami (Mandalorianie górą! :D) więc nawet nie będę strzępił klawiatury i czasu (wolałem się 'ponachwalac' bo hajp po serialu ogromny :P). Chociaż.. wg mnie niedzielni widzowie oglądający ten serial wiele stracą bez znajomości lore GW bo każdy przecież zada sobie choćby pytanie o "Great Purge" Mandalorian, które pada w ustach postaci granej przez Wernera Herzoga. Ten serial w niektórych aspektach naprawdę zakłada, że oglądający go wie co i jak (nie, że ktoś straci w fabule tego serialu bez znajomości choćby tej 'czystki' (fabuła jest klarowna, procedural, itp.) ale wiele też serial zyskuje, gdy już się co nieco wie). Ale czepiam się :))

ocenił(a) serial na 10
MerxPL

Ja jestem świeżo po seansie i jestem zachwycona, Na pewno obejrzę wszystkie odcinki ponownie przynajmniej 2 razy.

Ludzie narzekali na "jakby fillerowe odcinki" ale Uważam, że były potrzebne. Wszystko się ładnie układa i otworzyli sobie furtki na kolejny sezon.

Po porażce jaką była Trylogia Disneya (którą powinni zdekanizować wg mnie ), odświeżające jest dostać głównego bohatera którego się zwyczajnie lubi i który ciebie obchodzi. Podobał mi się rozwój postaci, jak wyjaśniano pewne rzeczy i powolutku odkrywano dodatkowe informacje, jak życiorys Cary czy Kargo. Do tego bardziej taktowne mrugnięcia do fanów SW.

Nie mogę się doczekać kolejnego sezonu - już za tobą tęsknię Mando! ;D

ocenił(a) serial na 8
MerxPL

nie jestem wielbicielem Gwiezdnych Wojen Ale ten serial jest rewelacyjny Dla mnie to mieszanka Gwiezdnych Wojen , Spaghetti Westernu i Wiedźmina ^_^

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones