Spokojnie, spokojnie to dopiero pierwszy odcinek.
Mnie osobiście przypadł do gustu, przede wszystkim klimat, naprawdę genialnie to stworzyli i miło tak na 40 minut przenieść się w czasie w lata 60-te :) Co do głównego wątku jak najbardziej się zgadzam, że jest dość oklepany, ale miejmy nadzieje, że rozwinie się w jakimś ciekawym kierunku. Za to wątki poboczne, jak najbardziej wciągające...tajemnicze. Miło było i zobaczymy co dalej :)

Było w porządku. Siódemka jak najbardziej na początek :). Zapraszam na moją recenzję w formie podcastu (audio) tutaj: http://kwestia.tumblr.com/post/10442938928/podcast-the-playboy-club-1x1

Oby tylko przez oglądalność nie został zdjęty po 5-8 odcinkach, bo ma serial potencjał.

Ciekawe, najbardziej co mi się nie podobało to gra Doltona, wiem że prawnik ma opanowane zachowanie w różnych sytuacjach. Z odc. wynika, że kiedyś gangsterem, ale prawie żadnej rekcji po swoich czynach. Pani M doskonale dopasowana do roli. Fabuła toczy się wokół polityki i jej ciemnej strony plus jakieś wątki poboczne, potajemne spotkania różowych. Zobaczę czy warto dalej oglądać. Wystawianie oceny jest teraz bez sensu. To jest dopiero początek.

Od tego są właśnie osobne oceny do odcinków, a nie całości serialu. Mnie zaciekawił, za pierwszy odcinek daję 7 i czekam na kolejne.

Nie oceniam całości odcinków bo nawet nie było premiery 2 odc. Ocenianie serialu po pierwszym odc. to chyba przesada. Po za tym napisałem soją opinie na ten temat. Na gorąco, świeżo po obejrzeniu.

Również jestem tego zdania, ale jak widać, niektórzy oceniają już całość. ;/ Jakby widzieli wszystkie odcinki. Nigdy tego nie zrozumiem..

Pierwszy odcinek miał fatalną oglądalność i obawiam się, że serial może zostać zdjęty. Co do samego odcinka zgadzam się z przedmówcami, że klimat wyszedł na plus oraz części muzyczne też dobrze zostały zrobione.

Pilot ciekawy, jest morderstwo, jest klimat, są ładne dziewczyny. Wcześniej nie czytałem nic o tym serialu, więc możecie mnie zbesztać, ale zawiodłem się na jednym. Mianowicie gdy widzę znaczek Playboya - króliczka to jednak nieodzownym jego następstwem są piękne nagie piersi pięknych kobiet. Dlaczego nie ma ich tutaj? Czyż nie cała idea Hefa była taka od początki, żeby nie tylko pokazywać piękne kobiety, ale też ich wdzięki w "stroju Ewy"? Obejrzę dalsze odcinki z uwagi na morderstwo Bossa Brygady, ale spodziewałem się trochę innego klimatu. Nie mówię tutaj, żeby od razu "panie świeciły cyckami przez cały czas trwania serialu", ale czasem tą pierś np. w garderobie mogły by pokazać.

Serial jest grzeczny, bo raz, że to NBC, a dwa, że kluby Playboya nigdy nie były klubami z negliżem. Kontakty z klientami były bardzo rygorystyczne i od początku jasno ustalone. W serialu wprowadziła jego dopiero Carol-Lynne.

Dla mnie też ten pierwszy odcinek był "za grzeczny" w kwestii pokazywania króliczków. Była jedna scena seksu jednej z dziewczyn z barmanem i to na tyle. A nie wierzę,że one były takie grzeczne. Zresztą fajna była scena,gdy główna bohaterka(blondi) naciskana przez kolesia z mafii,próbującego się dowiedzieć gdzie zniknął jego szef, z niewiniątka z prowincji,zamienia się w wyrachowaną bicz,która wie jak owinąć sobie faceta wokół paluszka. Generalnie trochę patrzę na ten serial przez pryzmat "Boardwalk Empire"choć tam są lata 20-te a tu 60-te. Ale nie umiem uciec od porównań,bo oba seriale pokazują specyficzne środowiska,w specyficznych okresach dla obywateli USA. Reasumując:rewelacji nie ma,ale po 1 odc to nawet Lost mnie nie przekonywali;) A blondynka-aktorka idealnie dobrana-idealny króliczek Playboya z blond lokami,wydatnymi ustami i okrągłą buźką:)

Szczerze, to ja się zainteresowałem tym serialem, bo zobaczyłem w obsadzie Amber Heard, a jak się dowiedziałem, że to jeszcze główna rola, to nie mogłem sobie darować.

Chcecie cycków, to włączcie sobie pornosa. :P A tak na poważnie, orientuje się ktoś o której jest emitowany ten serial? Może to jest powodem tego, że nie mogą sobie pozwolić na więcej.

Serial jest emitowany o 22.00, ale spokojnie jak będę chcieli coś więcej pokazać to pokażą w końcu to był dopiero pierwszy odcinek i wszystkiego tak szybko nie odsłonią. Serial ma dużą konkurencję o tej godzinie, bo Castle mocno weszło i jest jeszcze Hawaii five-0, więc jeżeli oglądalność się nie poprawi może NBC przesunie serial na inny dzień, albo usunie.

Króliczki Playboya to nie prostytutki, więc mogą być grzecznymi dziewczynkami. Zresztą nawet prostytutki mogą takie być ;) a seksu nie brakuje w innych serialach, myślę że dobrze że pierwszy odcinek nie poszedł "utartym" schematem.

Serial zaczął się dobrze. Są kobiety, jest krew. Mam nadzieję, że serial nie zostanie szybko usunięty, bo zaczął się fajnie i dalsze wątki mogą być lepsze. 2 odcinek zapowiada się ciekawie i szczerze mówiąc nie mogę się na niego doczekać już..

Jak dla mnie pierwszy odcinek bardzo dobry. Podobają mi się postacie, choć może nie są jakoś szczególnie wyraziste, to jednak dość ciekawe. Główna bohaterka może nie jest jakoś wyjątkowo piękna, ale jest urocza i przyjemnie się na nią patrzy. Główny bohater również jest w porządku - dobrze przedstawia mężczyzne tamtych czasów - fryzura, zachowanie, papierosy (coś jak w Mad Men).
Historia mimo że nie jest jakas odkrywcza - to podoba mi się i ciekawi mnie jak to wszytko pociągną dalej.

Co mnie zaskoczyło - wydawało mi sie że serial będzie bardziej pikantny - a tu żadnych nagich ciał, panny w przebieralni chodzą w stanikach lub szlafrokach... cóż - nie wiem o której ten serial puszczają w USA (być może przez to jest taki "ocenzurowany"). wulgaryzmów też tu właściwie nie ma... - jak na Playboya z domieszką mafii, morderstwa, przekrętów i podejrzanych gości - te "wygładzenie" serialu wydaje się nienaturalne.

Zobaczymy co będzie dalej

Pikantność raczej nie wchodzi w grę. NBC to taki amerykański TVN.

Pikantność tylko na dvd - mówie poważnie :( Szkoda bo dziewczyny raczej smaczne ,co do samego pilota - były lekkie niedoróbki - włosy Amber fajeczki podczas topienia mafioza- Włosy Amber po przybyciu do Daltona ,ale nie sie co czepiac szczegulów :)

Pomysł na serial jest najważniejszy a ten jest niezły ,np bo kto nie lubi króliczków Playboya : )Amber to zdolna dziewucha ,a Nick Dalton ma fajne dołeczki czyli pożyjemy zobaczymy ;)