Dokładnie. A po co marnować więcej czasu i energii na to coś, a tym bardziej na dyskusję na ten temat. Żegnam
Też tak uważałem. Potem mocno się rozkręca i wciąga :) miałem już po 2 odcinkach dać sobie spokój. Od połowy zaczyna wciągać mocno.
Ja w połowie 3 odcinka wyłączyłam. Ciągnie się jak flaki z olejem, do tego jest rozstrzelony i bezcelowy- mam nadzieję że na razie. Jeżeli ma się rozkręcić to się jeszcze przemęczę :P
Trzymam za słowo że od połowy będzie ok ;)
Dałem mu szansę do końca i uwazam, ze straciłem czas, bo z odcinka na odcinek coraz gorzej. Lucifer przy tym to arcydzieło. Nie wiem jak ktos może uważać, ze to najlepsza produkcja Netfliksa...z drugiej strony, doceniam to, ze ludzie są tak różni i tak skrajne emocje moze wywoływać tego typu produkcja. No mnie absolutnie nie porwało.