Moim zdaniem 6 sezon jest lepszy niz 4 i 5 i może jak tak dalej pójdzie wrócą do klimatu sezonów 1-3, które były świetne :)
Jakoś nie chce mi się w to wierzyć. Klimat, który towarzyszył pierwszym sezonom raczej już nie wróci :)
Biorąc pod uwagę, że kocham sezony 1-3, to nie czułam w 6. tego klimatu sprzed lat i przestałam oglądać, więc nie sądzę, aby 7. sezon mógł coś tutaj uratować. Zamiast to skasować, to dalej to ciągną, jakby zamierzali to robić, dopóki im oglądalność do zera nie spadnie.
Też mi się to jakoś nie widzi... Wszystko jest tak naciągane, że bania mała. Jeśli pierwszy odcinek siódmego sezonu będzie tak samo nudny jak pierwszy, szóstego to nie wróżę temu serialowi nic dobrego.
Kżady odcinek może być dla Ciebie ostatnim... jeśli Cię to tak załamuje przestań oglądać
W mojej ocenie początkowe sezony były lepsze, ciekawsze, ten 6 mnie nie zachwyca i faktycznie nie dorównuje np. pierwszemu , jeśli pojawi się 7 to przynajmniej z ciekawości i ogólnej sympatii do serialu zobaczę co tam będzie się działo, najwyżej przestnę w momencie w którym uznam że mi się już nie podoba/nie chce tego ciągnąć.
Wiele osób pisze że scenarzyści będą ich męczyć serialem dalej, przecież jeśli się Wam nie podoba już i uznaliście że nowe wątki są na kiepskim poziomie, to możecie nie oglądać i nie będzie problemu, nie rozumiem takiego myślenia, jak ktoś tego nie chce, to może tego nie robić (nikt nikogo nie zmusza do oglądania serialu). A przecież są osoby, które będą dalej oglądać, bo im się będzie podobało.
No dokładnie. Ja tak zrobiłam z Supernaturals. Dotarłam do sezonu 7 i dałam sobie spokój, bo to już była męczarnia. A tymczasem jest już sezon 10, LOL. I tak pewnie będzie też z Wampire Diaries - nim się obejrzymy, to już będzie sezon....powiedzmy....np.11 ;D Ciekawe tylko, jak to zostanie wytłumaczone, że np Stefan, który został przemieniony w wieku 17 lat, ma nagle zmarszczki :D Chciałabym to zobaczyć.