Pytanie dlaczego teraz zakładam ten wątek uważam za such retoryczneu, ale udzielę na nie
odpowiedzi:
bikoz mogeu, a w dodatku - jestem Prezydent Pieseu ;]
Rozpoczynając w październiku zakładanie wątekeuów nt. bieżących odcinków, postanowiłem
czynić honory i założyć ten, który będzie podsumowywał półfinał piątego sezonu.
Oczywiście, możecie korzystać z innych wątków! Pamiętajcie jedynie, że nie ociekają one much
majestatem Prezydent Pieseu :)
Wracając do tematu: w najbliższym epizodzie TWD przewiduję jedno wielkie nie-wiadomo-co.
Zwiastuny są tak enigmatyczne; ni to straszne, ni to wzruszające a co najgorsze - ni wciągające ;]
Wydarzyć się może w zasadzie wszystko - od pertraktacji po totalną rozwałkę, z niewykluczeniem
opcji, że "tfurycy!" staną na wysokości zadania, pozostawiając nas z wielkim "WOW! the
fuuuukkkk?" na najbliższe dwa miesiąceu :)
A jakie są wasze typy co do... da? Nieważneu. Czego oczekujecie po półfinale serii?
Pozdrawiam, Prezydent Pieseu.
USZANOWANKO!
Hmm mi się wydaje że to będzie jednak mocny odcinek XD Jakby nie patrzeć zawsze było całkiem sporo spoilerów a gdy zbliżała się premiera lub finał to było tego pełno choć większość to były domysły które okazywały się być nietrafne. Tym razem nie ma nic. Cicho wszędzie, głucho wszędzie. XD Więc skoro twórcy dołożyli takich starań byśmy nie dowiedzieli się niczego przed premierą to znaczy że planują coś extra :D
Jedyne co można znaleźć w internecie na temat 5x08 to to że ------------------------------SPOILER------------------------------------------- ----------------Beth zginie. Najpierw zrobi coś głupiego a potem zginie w słusznej sprawie, poświęcając się. A no i Pączuś też podobno ma zginąć -------------------------------KONIEC SPOILERA------------------------- Ale czy to prawda dowiemy się już jutro :3
Myślę, że ktoś umrzeu: albo w Tewudeu, albo ja się w końcu udławię kawą :D
Ze względów osobistych wolałabym, żeby raczej to był ktoś inny niż ja, ale czy ktoś troszczy się w ogóle o uczucia i higieneu psychiczną bogę w tym barbarzyńskim serialu? Nikt!
Mości Plusz spodziewa się kilku zgonów , ale było to oczywistą "oczywistościom" , skoro maja się do naszej "mody na zombie sukces" wprowadzić nowe personessy .
Zgredowy Miś nie czyta jeszcze spojlerosów ale czuje pod skórą owe fakty ... nie czuje natomiast jakiegoś pierdnięcia na ten midl bo zwyczajnie tfurcom się już chyba nie chce i taka formuła (3 ) im odpowiada...
Mości Plusz boi sie jednak i to poważnie że od lutego zacznie oglądać serial ów po to tylko aby przekonywać siebie jak inne zajebioszczo wypadają na tle dziadka the walking dead , który mimo faynego entrez tego sezonu , skutecznie pikuje w dół jak ta ciężarowka od "zakrzywiania grawitacji " (że zacytuję klasyka ;) ) .
Shame no Shane ;/