Straż
powrót do forum 1 sezonu

Od razu piszę, że jestem fanką Pratchetta i jego twórczości, ale serial mimo, że odbiega mocno od jego książek i wsadza wiele postaci z różnych części, mimo, że nie wszystko się zgadza, to i tak mi się podobał i uważam, że jest bardzo Pratchettowski. Tylko trzeba obejrzeć wszystkie odcinki bez myślenia - o rany, gdzie Nobby, o rany, przecież Dibbler, to kto inny itp.
Rola Vimesa wymiata. Według mnie, dobrze go dobrali, chociaż w moich wyobrażeniach zawsze był wyższy i masywniejszy. Zgryz miałam jedynie przy Vetinarim, bo dla mnie on jest mężczyzną, koniec kropka. Lady Sybil, jako czarna kobieta, super, tylko za chuda:)))

Według mnie serial, to taki cyberpunk, więc nie dziwne, że wszystko jest pokręcone na maxa. I takie powinno być. Super serial, czekam na 2 sezon.