książki nie czytałem, ale film polecam. jedyne, na co można narzekać to na efekty i aktorstwo

Film jest dużo gorszy. Jest w nim wiele braków w stosunku do książki. Brakuje kilku postaci. Ja go co prawda oglądałem na początku lat '90 jako dziecko i wtedy mi się bardzo podobał. Książkę czytałem 3 razy, za pierwszym razem byłem zdumiony tym ile w filmie pominięto...

Lepiej jest pozostać przy książce...
Chyba że chcesz siedzieć 3 godziny przy absurdalnym horrorze w którym praktycznie nic się nie dzieje... a zakończenie filmu... ekhm... to trzeba zobaczyć... opad szczeny gwarantowany.

Masz rację. Ja jednak patrzę na ten film wciąż oczami dziecka i nie moge powiedzieć żeby mi się nie podobał. Na swój sposób był niezły. Miał swoisty klimat, dobrą muzykę. Podejrzewam, że teraz tez odebralbym go jako absurdalny, ale sentyment mam.

Książka rewelacyjna. Moim zdaniem (!) najlepsza w dorobku Kinga.

Ten film to niestety kolejna marna pseudo adaptacja powieści Kinga, prawdopodobnie ostatnia jaką oglądałem.