nic więcej dodać nie mogę. 2 pierwsze sezony były spoko, ale trzeci to jakaś pomyłka. Rzygać się chce, zwłaszcza oglądając jej poj... braciszka co dmucha panienki stopą albo cały ten temat z shitway, a scena jak Celia pokazuje zorane implanty to już szczyt, porzygać się idzie a nie pośmiać.
jezeli uwazasz ze pomiędzy dwoma pierwszymi a trzecim sezonem jest taka kolosalna różnica, to nie ma o czy mówic. wydaje mi sie ze gustujesz w dokładnie takim samym dowcipie jak ja. tylko nie potrafisz go odpowiednio nazwac. pozdrawiam.
1 i 2 sezon był pełen akcji, coś się działo w każdym odcinku, mnóstwo dobrego humoru a co mamy w 3? Nic, totalnie nic się nie dzieje, jakby scenarzyści przestali mieć pomysły na to co dalej i ciągną akcję na siłę. Ani razu nie widziałem Nancy sprzedającej trawkę, cały ten epizod z U-Turnem był strasznie męczący i nie do zniesienia, te jego ciągłe piep... jaki to on super jest a jaka ona do bani. Motyw z pierdzeniem i podpalaniem na pustyni to już humor rodem z "American Pie", albo gorszy. Nie przypominam sobie czegoś takiego w 1 i 2 sezonie. Ten jej braciszek zboczony paradujący w samych gaciach, nie wiem, mnie to niesmaczy, nie podoba mi się to.
Widzisz ja przedstawiam jakieś argumenty a ty? Co masz na obronę tego serialu (3 sezonu) ?
jakie argumenty? sezon 3 nie róznił sie po prostu niczym od 1 i 2. a jeśli uwazasz ze sezon 1 i 2 sa takie mądre i pozbawione niesmacznych wręcz zartów to tu pojawia sie problem. bo 'weeds' przy całej swojej ganialnosci ma to do sobie ze jest serialem komediowym, a zarty czasto sa kontrowersyjne. jesli szukasz akcji to znajdziesz ją w 'lost'. jesli szukasz czegos ambitnego weź sie za 'six feet under'. jesli szukasz komedii a 'weeds' jest dla ciebie zbyt niesmaczne to zawsze zostają inne seriale komediowe przy których nie bedziesz rzygał i zaoszczędzisz nam opisów twoich rewolucji zołądkowych.
Ja sie zgadzam co do tego, ze trzeci sezon jest marny... No meze nie marny, ale gorszy. Jak dla mnie najlepszy jest pierwszy. Watek z U-Turnem byl do kitu. A z Andym chyba naprawde nie mieli co zrobic (ja go nie lubie nawet) - to z pornolami i co robi ze swoja stopą bylo ponizej dobrej komedii (i moich granic wytrzymalosci), tak samo watek gdzie wyjechal do Iraku. Ale koncowka byla niezla:]
Zgadzam się. Tylko uważaj Marvin bo Cie zaraz Fisher okrzyczy, że takie herezje piszesz hehehe
a widzisz, i tu sie myslisz. bo Marvin napisałe co o tym myśli bez opisów swoich intymnych odczuc które to budzą odrazę u czytelników. nie zgadzam sie z Marvinem, ale jego wypowiedź nie budzi zadnych zastrzezen. w odróżnieniu od twojej.
czepiasz się szczegółów a nie patrzysz w meritum. Napisałem dokładnie to samo co Marvin tylko że ty zwracasz uwagę na jakieś poboczne określenia a nie czytasz o co chodzi w całej wypowiedzi. Sam natomiast nie potrafisz napisać nic w obronie 3 serii.
trawka to zajebisty serial i nikt tego nie zmieni, nikt mnie nie przekona do tego ze jest inaczej :) pozdro Fisher
w porządku, to jest Twoje zdanie, ja napisałem swoje i uzasadniłem i jest okey. Co innego komentarze Fishera który uzurpuje sobie prawo do decydowania kto może, a kto nie może pisać swojego zdania na forum.
ale kolego czy ty widzisz jakie ty bzdury wypisujesz? moj pierwszy post (bo dalsze rzeczywiście były uzasadnieniem i obroną mojego zdania co do serialu czego tak usilnie się domagałeś) miał na celu krytykę nie tego ze nie lubisz serialu, czy ze nie podobała ci sie trzecia seria, ale tego w jaki sposób sformułowałeś swojego posta. bo na pewno jestes zdolny do utworzenia takiego zdania, w którym zawrzesz swoją opinię i nikogo nie obrazisz.
to się nazywa riposta na poziomie. koniecznie chcesz zeby z tobą dyskutowac, ale poziom twoich wypowiedzi jest tak wysoki ze na prawdę bedzie ci zieżko znaleźc powaznych współrozmówców. EOT
Nie chciało mi się czytać tej waszej 'wymiany zdań', ale dodam tylko od siebie, że mnie również zawiódł trzeci sezon, aczkolwiek nie był taki zły, jak pisze autor tematu. Pierwsze dwa sezony były rewelacyjne, trzeci jest 'tylko' dobry. I tak niewiele seriali dosięga tego poziomu.