Pierwsze 5 sezonów pełna zgoda. Potem słabszy sezon 6 no tragiczny czy też nawet fatalny 7 i 8. Idiotyczne, przegadane zakończenie. Jedyne co mi się w nim podobało to sam koniec gdy jarali trawkę na werandzie:)

@bonhart22 - zgadzam się prawie w pełni. Dla mnie genialne były pierwsze trzy sezony. Potem - stały regres. Końcówka beznadziejna. Myślałem, że nie zniosę już tego co wymyślali autorzy. Niestworzone historie, nieprawdopodobne zbiegi okoliczności... Jak sama nazwa serialu mówi, wszyscy musieli być mocno zjarani jak to kręcili. A to co mnie najbardziej wkurzało, to urywanie opowieści o innych bohaterach, po prostu przepadli...

Mam pytanie w którym sezonie młodszy syn Nancy robi masaż stóp Celii