I jak wrażenia po pierwszym odcinku ? Osobiście jestem bardzo zadowolony. Poziom wciąż ten sam. Shane tylko trochę wydoroślał przez to przerwę :D Zapowiada się gorące lato :)
SPOILERY:
Kapitalne sceny to próba zdobycia okupu za Celię, a już rozmowa z tym szefem policji jak mieli namierzać rozmowę GO FUCK YOURSELF i wyłączyć namierzanie to jakieś gówno haha bezbłędna xD
Mi się tam podobało, nie mogłem się doczekac.
Szkoda ze Queen tak szybko odeszla, mam nadzieje ze nie opuscila serialu :P
Jak na początek sezonu bardzo fajnie ;)
Zapowiada się świetny sezon :D
Andy jest świetny , bardzo lubię jego postać :P
Równiez mam pozywtyne wrażenia po 1-szym odcinku. Klimat i dystans ten sam. No i oczywiście bezbłędna, piękna mary-louise Parker i Andy.(jak on gada z Dougiem to nigdy nic nie rozumiem:P).Może to zabrzmi dziwnie, ale brakowało mi tego serialu w moim szarym życiu:D
Mi akurat postać Nancy jest prawie obojętna (choć wiele scen z nią było świetnych to muszę przyznać :), Andy i Doug wymiatają :P Shane'a też polubiłem w 4 sezonie dawał rade , Silas różnie wypada ;)
Całe szczęście, że Doug pozostał w serialu bo finał 4 sezonu nasuwał różne dziwne przypuszczenia ale oczywiście odwalił numer godny jego postaci :D Razem z Andym świetny duet. Bez nich Weeds dużo by stracił...
haha dokładnie tak , obawiałem się na koniec 4 sezonu że go już nie zobaczymy , na szczęście to tylko jego pokręcony pomysł na zabawianie się ze sobą był ;>
Ciekaw jestem tej siostry Nancy , trochę zamieszania można wniesie ;)
Co do 1 odcina 5 serii to sceny żądania okupu były świetne , Celia da się lubić haha
Trochę się boję o Nancy. Pomijając fakt, że trochę teraz jest traktowana jak "szmata" (ostatnia scena 2 odcinka), to zaczynam się obawiać, że sezon piąty będzie wyglądać jak sezon trzeci (kiedy to Nancy była zależna od U-Turna), a ten motyw średnio mi przypadł do gustu. Aczkolwiek na razie motyw Nancy w opałach mi się podoba :) Ma przeje**** :D
w moim odczuciu 5 sezon jest jak na razie fatalny. kompletnie nie podobały mi się te dwa odcinki. zwłaszcza idiotyczny motyw z Celią. Scenarzyści zepsuli moją ulubioną postać, bo za daleko pojechali z groteskowością.
trzymam kciuki za Weeds, ale sądzę, że to ostatni sezon. chyba, że scenarzyści mają jakiś koncept, który uratuje ten bezsensowny zlepek scen, który nam teraz zafundowali (np. scena flash mobu była totalnym WTF!).
Jestem po 3 odcinku i powiem że póki co to bez rewelacji :| jakoś brak życia w tym wszystkim , mam nadzieję że następny odcinek będzie lepszy :)
E tam, wg mnie wszystko się rozkręca (tu spoiler 5x03) Celia wróciła, Andy wrócił, Doug z Siliasem też. Teraz wszystko się zacznie :D
Trzeci odcinek jak do tej pory był najlepszy. Śmieszył mnie motyw z ochroniarzem Nancy (tym Meksykańcem, nie pamiętam jak miał na imię).
Ochroniarz to Susio :) tak ten motyw był zabawny. przyznam, że 3ci odcinek budzi nadzieje na przyszłość. poczekamy zobaczymy
Niestety to już nie to samo Weeds co dawniej. Jak dla mnie to brakuje tego klimatu z pierwszych 3 sezonów. Brakuje Agrestic i "Little Boxes" :D to miejsce budowało ten wspaniały klimat kalifornijskiego przedmieścia. I szkoda tych wspaniałych postaci: Heylia, Conrad, Vaneeta, Sanjey i przezabawna Lupita, bez nich to nie to samo. Od 4 sezonu mamy nowe Weeds, można się było przyzwyczaić ale ja wciąż odczuwam brak Agrestic. Co do 5 sezonu to zaczął się nieźle. W pierwszym odcinku było sporo tekstów wywołujących u mnie uśmiech a porwanie Celii to był majstersztyk. Drugi odcinek był słaby, praktycznie nic się nie działo ale chyba był potrzebny dla rozwoju akcji w czym mnie upewnił 3odcinek, który był zdecydowanie najlepszy póki co. Mam nadzieję, że wyjadą z tej wiochy i rozpocznie się pościg za Nancy. Teraz będą ją chcieli dorwać zarówno Esteban jak i Till, liczę, że jakoś ciekawie to rozwiążą. Tylko ta ciąża Nancy mnie niepokoi. Może jednak poroni?
W Agrestic temat się wyczerpał , ciężko byłoby wymyślić coś nowego ;) Nowe otoczenie nowe problemy , jak narazie niewiem czy lepsze czy gorsze , inne napewno :)Jak się serial zakończy będzie można oceniać mając obraz całości :>
Jak dla mnie za mało trawy w "Trawie". Za dużo gangsterski z innej strony. Po ostatnim wyemitowanym odcinku troszkę się zaczynam przekonywać, ale nadal czuję duży niedosyt zielonych klimatów. Mam nadzieję, że jeszcze doczekam się plantacji w tym serialu.
Jest dobrze :-D Od małej dilerki po wielkie problemy z gangami i mafią, a jak rzuciłem okiem na angielską Wikipedię to wiem że akcja skoczy o pół roku do przodu <reszty nie zdradzę>. A Nancy gra sztywno, byle jak, bo i tak się czuje... Przez 4 sezony zdążyła się przekombinować a teraz brak jej pomysłów...Do czasu gdy... x-D
po obejrzeniu ostatniego odcinka twierdze ze zdecydowanie serial nie trzyma poziomu stacza sie tak samo jak bohaterowie