Niema to jak rzeczowa i sensowna argumentacja po całkowitym zapoznaniu się z serialem. Pewnie, serial jest do kitu. Nie umywa się do "Na Dobre I Na Złe" w którym to przedstawione problemy społeczno obyczajowe oraz pikantny, ale prawdziwy humor są dużo bliższe polskiemu (o litości) odbiorcy. C'est la vie.

Nie ma to jak opinia fanki "Prison Break", gdzie dawka humoru i jakość dialogów stoją na najwyższym poziomie. No i oczywiście pokazana jest braterska miłość, temat bliższy sercom moherowego społeczeństwa, niż życiowe rozterki matki handlującej tytułową trawką.

Dajcie spokój to że komus się nie podoba trzeba go odrazu zbluzgać i to osobe która post zrobiłe i rzeczy które ogląda. To jest smieszne. Komuś się serial nie podoba i już nic na to nie poradzicie.

Ale tu nie o to chodzi! On mowi ze serial jest beznadziejny mimo ze widzial tylko jeden odcinek...przeciez po obejrzeniu pierwszego odcinka moglbym powiedziec ze losci, rodzina soprano i gotowe na wszystko sa beznadziejne...a takie nie sa bo dalej sie to rozkreca!
A cris szczerze uwazam ze jestes zalosny! Tylko zebys mnie nie zbluzgał o wielki serialowy wymiataczu! Ale naprawde jak slysze te twoje wymadrzanie sie to mnie w zoładku cos sciska;/ "pierwszy sezon PB zobaczyłem w jeden dzien!" stary to jest 17 godzin ogladania! A nawet jak zobaczyłes tyle ( w co watpie) to i tak to ci nie daje prawa do wymadrzania sie i stawiania sie na piedestale!

pozdrawiam!
Baker (fornaio):P

Nie wiem kim jesteś, i czemu akurat tutaj szczekasz. Nie będe cie bluzgał, nie tutaj w każdym razie. Możesz mi wierzyć lub nie, mało mnie to ochodzi. Ludzie na forum prisona pisali, że obejrzeli więcej niż sezon I za "jednym posiedzeniem". I według mnie to jest możliwe. Że ty musisz sie wyspać przed gimnazjum czy technikum, to już twój problem. Niektórzy potrafią wysiedzieć "kilka" godzin bez snu. Chociaż tego akurat nie uznaje za powód do "wymadrzania sie i stawiania sie na piedestale". Mam wiele innych.

Dwa. Nie podoba ci sie, nie czytaj. Nikt cie nie zmusza. Ja pisze co mi sie podoba, a czy komuś to pasuje czy nie, to już mnie nie interesuje. Mam dosyć charakterystyczny obrazek w avatarze, jeśli go zobaczysz to scrolluj stronę w dół - i po kłopotach żołądkowych.

Jeszcze tylko dwie sprawy. Pierwsze odcinki "Gotowych na wszystko" i "Rodziny Soprano" ci sie nie podobały? Nie mam ochoty tego komentować. A skoro moje wymądrzanie sie (ile oglądałem PB) tak bardzo cie zabolało (nie pamiętam już nawet kiedy to było), to czemu nie odpisałeś mi wtedy?

Nie będe udowadniał ci tutaj, że jesteś nikim. Nie mam zamiaru nawet odwdzięczać sie za "żałosny". Szczerze uważam że jesteś ... dziwny. I tyle. Stary.

"Nie będę udowadniał ci tutaj, że jesteś nikim"? I powiedział to ten "ktoś" a raczej "coś"!?:D
I żebyś wiedział, że musze się wyspać przed...(przykro mi, ale nie trafiłeś)...liceum i uważam, że to raczej znak, że mam coś w głowie i mam zamiar zakończyć szkołę w odruznieniu do innych!
Czemu nie odpisałem wtedy?..hmmmm...pewnie, dlatego że nie było mnie wtedy w społeczności filmweb albo nie zaglądałem do tego postu...hmmm...tak ciężko do tego dojść?
Trochę trudno nie czytać twoich postów! I zadajmy sobie pytanie: dlaczego twoje posty i odpowiedzi sa tak często blokowane...hmmmm?

I nie jestem żaden stary...przynajmniej nie dla ciebie!
I uważam, że choćbyś stawał na rzęsach i gwizdał pępkiem to i tak byś nie zdołał mnie obrazić!

Salut

a i jeszcze jedno:
Skoro tak ci się nie podobał PB że dałeś mu ocenie 1 to czemu oglądałeś go całego z jednym zamachem? po co wogole go ogladałeś do konca skoro jest taki beznadziejny?!

Twoj stary jest taki a Twoja stara taka...a Ty kim jestes:>a obrazek w avatarze...akurat czytam ksiazke ale musze przyznac ze film o niebo lepszy. I niech tu ktos zrozumie rozkapryszonych licealistow ktorzy skoncza kapiac rowy...w obecnych czasach trzeba byc spawaczem, tak tak..spawaczem