PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=371288}
7,0 12 tys. ocen
7,0 10 1 12354
6,0 4 krytyków
Trzeci oficer
powrót do forum serialu Trzeci oficer

...

ocenił(a) serial na 10

Cały czas zastanawia ją mnie słowa Matejewskiego do Kaja w 12 odcinku TO - "Najpierw on robi swoje, potem ty, w tej kolejności". Myslicie że to Grand miał sprzątnąc Kruszona, a potem Kaj Granda? Niewiem czy Matejewski był na tyle głupi by myślec ze Kaj da radę Jackowi, moim zdaniem on nie miał by szans nawet z Kruszonem. Niby nikt nie jest odporny na kule, ale Grand... Kto wie:P Po za tym jeśli by tak było to dlaczego genarał chciałby się ich pozbyc?

użytkownik usunięty
mtl7

Mieli zbyt dużą wiedzę, mogliby łatwo wpaść na trop winy generała, jak już Ci na gg pisałem. To tylko takie moje spekulacje. Michael lubi główkować, to pewnie Ci pomoże.

ocenił(a) serial na 10
mtl7

Też miałem takie podejrzenia. Grand w tym wypadku po raz drugi rozbiłby układ od wewnątrz. I taka wizja bardzo mi się podoba :) Jednocześnie generał mógł upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Jedna pieczeń - mógł pozbyć się dwóch najbardziej niebezpiecznych dla niego osób. Grand - mógł wiedzieć o tej bombie, bo przecież Jacek wie wszystko ;) Kruszon - mógł dotrzeć (i przecież dotarł) do tych informacji policyjnymi kanałami. Obaj sprytni, inteligentni, świetnie wyszkoleni i równie nieobliczalni. Druga pieczeń - rozbicie grupy terrorystycznej przez oddział AT. Matejewski mając każdego na podsłuchu pewnie z dokładnością co do sekundy mógł wkroczyć i odebrać bombę. To w moim odczuciu miała być ta jasna strona jego działalności...

Jedyną wątpliwością jest uśmiech Matejewskiego w samej końcówce 12 odc. Tak jakby mu ulżyło, ale jednocześnie był szczęśliwy obrotem spraw. Odzyskał "swoją" bombę i poczuł się zrehabilitowany. Może nawet ucieszył się, że nie będzie miał na sumieniu Granda i Kruszona...

ocenił(a) serial na 10
Michael_1610

W takim razie Grand sprzeciwił się rozkazom Generała i nie chciał zabijać Kruchego...wychodzi na to że Matejewski nie miał mu nawet tego za złe... Ciekaw jestem w którym momencie Grand polubił, a własciwie wybaczył Kruchemu, kiedy to sobie przemyślał...Bo kto by jeszcze niedawno się spodziewał że Jacek mający rozkaz zabicia Tomka nie zrobi tego...

ocenił(a) serial na 10
mtl7

Ktoś kiedyś napisał, że Jacek z zasady nie lubił rozkazów :) To by pasowało do nawiązania z Kordiana... Myślę, że ostateczna decyzja wystawienia układu w Oficerach mogła się powiązać z wybaczeniem Kruchemu. I prawdopodobnie była czymś w rodzaju przeprosin pod adresem Malwiny... Ona chciała żeby byli przyjaciółmi i stąd pewnie ta scena w klubie na początku 13 odc.

ocenił(a) serial na 10
Michael_1610

Ja myślę że tu nawet nie chodziło o nią... Mimo tego iż Grand mówił w Oficerze, że nie ma przyjaciół a są tylko znajomi, to jednak Kruszona traktował jak przyjaciela, o czym sam mówił Kosmie w 12 odcinku Oficerów. To właśnie przez to moim zdaniem Jacek szukał zemsty na Kruchym. Myślę że było to dla niego ważniejsze w tym wypadku od śmierci siostry. I myślę że po prostu w którymś momencie wybaczył, Kruszon zobaczyl że Grand ryzukuje życie dla niego i ratuje go ( 12 odcinek TO) i ta przyjaźń odżyła...