O plusach można pisać długo. Pomijając wymuskane zdjęcia, świetną muzykę i ciekawą fabułę - jedną rzecz należy szczególnie podkreślić. Scenarzysta naszemu głównemu bohaterowi (gen.Matejewski) każe cytować Wyspiańskiego w kulminacyjnym punkcie akcji. Tekst z "Wyzwolenia" jest adresowany do Kruszona - bohatera 1 serii, który po kilku latach nie jest już tym samym człowiekiem. Z bezkompromisowego idealisty, z biegiem czasu, zmienia się w dość cynicznego policjanta - a przede wszystkim tatusia, który zdecydowanie bardziej (w porównaniu do Oficera) ceni sobie spokój rodzinnego życia. Cytat z Wyspiańskiego wkomponawany we współczesne realia i bierny Kruszon, którego na siłę trzeba zmuszać do "ratowania świata" - mistrzostwo świata.
Cóż, "Trzeci Oficer" podobnie jak "Oficerowie" podzielił fanów na dwa obozy i tym razem nie mam na myśli rywalizacji głównych bohaterów o względy widzów, jak to było w przypadku Granda i Kruchego. Po na mysłach zmieniłem ocenę "Trzeciego Oficera" na 7. Nie będę pisał szczegółowo, co mi się podobało, co nie. Szkoda, że ten serial jest strasznie chaotyczny, bez Granda, bez akcji w Nicei na ekranie i tak dalej, i tak dalej. Serial jest dobry, ale wg mnie danie mu oceny 10 jest krzywdzące dla "Oficera". Tyle.
Hilary, a oglądałeś TO drugi raz odcinek po odcinku? Sporo wątków wydaje się bardziej klarownych przy ponownym obejrzeniu, poza tym zdecydowanie lepiej się ogląda TO znając ostateczne rozwiązanie. Przynajmniej moim zdaniem.
Ciekawe czy ktoś jeszcze poważnie traktuje twoje wypociny? Tym razem pojawiłeś się na forum "Ojca Mateusza" gdzie niechcący zapomniałeś zalogować się na nowy nick i sam sobie napisałeś odpowiedź pod swoim postem.
http://www.filmweb.pl/topic/1037602/Dejczer+-+ch%C5%82opie+bierz+si%C4%99+za+4+O ficera.html
Doprawdy żałosne...
Jestem ciekaw ilu twoich wirtualnych kolegów, zachwycających się tym serialem to tak naprawdę Ty. Wiedziałem że masz problemy z psychiką ale rozszczepienie osobowości to jest dopiero coś.