Cholera...rozczarowałem się...nic praktycznie nie zostało wyjaśnione...
nawet nie pokazali sceny rzekomej sceny "rozbicia szajki francuskiej"...takie jakieś wszystko zagmatwane, trzeba sie wielu rzeczy domyślać...szkoda, bardzo szkoda...
no własnie...mogli pokazac jeszcze granda po "rzekomej"jego smierci w jakims dialogu z Kruchym..co bedzie dalej robił itd. widac że grand naprawde sie nawrócił...Jak to było z matejewski...oni dali mu bron by sam sie zabił?
Tak, tak. Dali mu bron i sie zabil. No ale ciala nie pokazali, wiec kto wie. Granda ciala tez nie pokazali i zyje. Moze oni jeszcze cos razem zrobia, ale juz tego nie zobaczymy.
No a jak pipsalem na poczatku tego sezonu, to Matejewski jednak wedlug mnie jest tym zlym.
zyje...pokazali go na koncu jak spacerowal na brzegu plarzy...dla mnie odcienk...eh..szkoda gadac...;/
Mieli rację mówiąc , że TRZECI nie będzie nawiązywał do dwóch poprzednich serii....nic się o nie wyjaśniło ...choć widzowie i fani tylko na to czekali....
Jutro sobie zobacze ten odcinek ale widzę że coś nie zadowoleni jesteście wiec chyba TO jak i cała "saga" przygód kruszona i reszty ekipy nie skończyła sie w dobrym stylu
ojj przydałby się krótki epilog na itvp tak jak w oficerach....lipa straszna jak mogli tak spieprzyć dobry serial....
ja też cała trylogia był dla mnie czymś najlepszym co wmoim krotkim zyciu widzialem...ostatnio zylem tylko z czwartku do czwartku..byle miec kase na koncie i goldac "trzeciego"... Przed tym odcinekiem wystawiłem serialowi ocene 10...gdybym mial teraz wystawiac dałbym 8 moze 9....
Z tego co tu czytam wyglada że zrobili to zakończenie na zasadzie "aby było" mam nadzieje że pojawią sie na itvp jeszcze jakieś alternatywne zakończenia coś na wzór z Oficerów tylko daj Bóg żeby trzymały poziom
No niestety, ja również się rozczarowałem... Liczyłem na coś więcej. A co do Granda - pierwsza scena (co to k... było?!) - Małaszyńskiemu pomyliła się rola z Piotrem Korzeckim z Magdy M.??? Co oni powymyślali...
Harry - obiecałem, więc komentuję. Choć po tym odcinku, to raczej szkoda słów. Grandem będziesz zawiedziony - zwłaszcza pierwszą sceną... Później nieco lepiej. No nic. Może trzeba nabrać nieco dystansu i poczekać na dvd???
no widze że mamy podobne odczucia... nie ma zje..li ta częśc...zawsze broniłem tego serialu ale teraz....;/;/
może szykują nam jakąś niespodziankę(4 seria?? ale szczerze w to wątpie) swoją drogą to czemu matejewski musiał się zabić??
własnie...czemu.. Michael moze ty masz jaks teorie?? Po co była ta mistyfikacja z grandem w szpitalu? Po co ten pogrzeb Granda? to była dla niego szansa nowego życia za zasługi?
Żeby już nie musieli żadnego 4 sezonu krecić... chyba... bo o czym miała by byc fabuła jak tutaj była bomba atomowa to kto wie co by było gdyby nakręcili jednak 4 cześć...
Nie musial, ale dali mu taka mozliwosc. Mogl sobie sam wymierzyc sprawiedliwosc zamiast sadu wojskowego. No i skorzystal z tego, ale nie musial.
Zje..li ostatni odcinek. Do 12 odc. serial jest świetny. Kilka scen w 13 odc. też by się znalazło do pochwały, ale wątek z Grandem i ta pierwsza scena...Bleee :/
Dzięki Michael. Jeżeli jest tak, jak mówicie, to "Oficer" staje się kolejnym przykładem na to, że tak genialny serial powinien się zakończyć po pierwszej serii, w wypadku gdy scenarzysta nie ma pomysłu na kolejne transze. A tak niestety było w wypadku "Oficerów" i zanosi się, że także "Trzeciego Oficera". Rozumiem, że grzechem byłoby nawet marzyć o takich scenach jak śmierć Rity, czy "Kruszona"?
Ja po tym odcinku stwierdzam że Oficerowie byli lepsi od Trzeciego. Tam przynajmiej wszystko ( procz granda) sie wyjaśnilo. A tutaj żenada;/
Bez przesady. Muszę przyznać, że po ponownym obejrzeniu kilku scen 13 odc. trzeba oddać twórcom, że było to dobrze pomyślane... Zgubiły nas te streszczenia i taka jest prawda :) Przyznaje się, że czytałem spojlery przed obejrzeniem 13 odc. i wiedziałem na co czekać... A to w takich produkcjach jest najgorsze. Liczę na szybkie pojawienie się dvd w sklepach i dopiero po obejrzeniu całości w któryś weekend, odważę się cokolwiek podsumowywać ;)
to wytłumacz o co chodziło z matejewskim?? co matejewski dawał granodi gdy ten mówił "obiecałes mi coś" Wogule po co to ta cała ściema z Grandem?? ( chodzi mi o wszystkie odcinki w ktorych byl czyli rowniez o mistyfikacje w szpitalu)
Niestety bardzo rozczarowujący odcinek. Idiotyczna 'dziura' w najciekawszym momencie - twórcom serialu najwyraźniej zabrakło pomysłu na poprowadzenie tej strzelaniny. Ja rozumiem, że do rozstrzygnięcia była jeszcze kwestia gen. Matejewskiego ale cięcie w takiej chwili... Za dużo tajemniczych uśmieszków, za mało konkretów. No i bezbłędnie wytypowałem kto zginie już po przeczytaniu tytułu odcinka. Co prawda nie sądziłem, że w taki sposób.
A cała seria? Wydaje mi się, że postawiono w niej bardziej na efektowne sceny niż na solidną fabułę. Za dużo było mistyfikacji których sensu my mamy się domyślać a takowy po prostu nieistnieje (np. mam wrażenie, że strzelanina w PKiN została wymyślona głownie po to by pokazać scenę z Grandem osłaniającym Kruszona).
Na razie tyle przemyśleń. Na pewno Oficer był jeden i niepowtarzalny.
Ale i efektownych scen było mało akcja w 12 odcinku i jazda kruszona na masce tira to chyba tylko tyle.Chyba że ktoś dolicza sceny w których kruszon samochodem szybko przejeżdża przez warszawe i którym towarzyszy grozna muzyka...W ogóle w trakcie trwania tej serii to muzyka chyba była źle podłożona np scena w której Kruszon gada z Sentem w centrum handlowym i Tomuś zapomina czapki a tu puszczają jakiś kawałek. Mi sie wydaje że muzyka w serialu ma towarzyszyć i podnosic napięcie w kluczowych momentach danego odcinka a w Trzecim średnio to wychodzi.
Zgadzam się z tobą Oficer był jeden i niepowtarzalny. 2 seria miała ciekawą fabułę. I dużo z Oficera. Była bardziej bezpośrednią kontynuacją pierwszej serii. Chociaż mogli dać inną aktorkę do roli Alicji Szymczyszyn.
3 seria to już zupełnie nowa fabuła. Nowe losy bohaterów. Do 12 odcinka mi się podobało. Ale 13 to porażka. Ale wiedziałem, że tak będzie. Bo jak można wszystko wyjaśnić w 45 minutach. Tomczykowi już zabrakło pomysłu.
Małaszyńskiemu było chyba ciężko przypomnieć sobie rolę Granda. Czasem miałem wrażenie, że to Waszak albo Korzecki :D. Ale przypomniał mi się wywiad z Małaszyńskim przed emisją Oficerów. Powiedział wtedy, że sporo spędził czasu, żeby sobie przypomnieć rolę Granda. A po Oficerach miał ostatnią serią Magdy M, rolę w Twarzą w Twarz. Więc to może dlatego.
A co do postaci Granda w tym serialu. Liczyłem, że się wyjaśni jak przeżył. Co z nim się dalej działo. Dlaczego Topor go nie zabił.
Także liczyłem na pojawienie się starych bohaterów. Nie znane są dalsze losy Zenona Kalińskiego ( a on był ważną postacią w Oficerach). Ani razu się nie pojawił ojciec Kruchego. I co z tą Ritą? Nagle się pojawiła i porwała Agatkę potem zniknęła. Tomczyk chyba o niej zapomniał w dalszych odcinkach TO. Przecież to ona sprzedała Granda Toporowi w Oficerach. A w TO Ona jak i Grand pracują dla Matejewskiego. Nie wiadomo czy Grand o tym wiedział.
To tyle ode mnie.
Topor nie zabił Granda bo był "za krótki". Tyle wiemy.
Co do Rity - to mamy tutaj świetną grę symboli. Tzn. moglibyśmy mieć gdyby powstała 4 transza. Przypomnijcie sobie scenę, w której Rita traktuje paralizatorem Borysa. Co niosła w siatce? Bagietkę. Jaki miał być znak rozpoznawczy terrorystów w Nicei? Bagietka. Przynajmniej tyle wiemy z 13 odc. Gdyby miała powstać 4 seria, to przede wszystkim liczyłbym w niej na konfrontację Granda z małżonką, która stanęłaby po stronie mafii albo Al-Kaidy. Aaa i nie mówcie mi, że Grand został wybielony, bo nie został. W 13 odc. - oprócz tej feralnej pierwszej sceny - widzę nadal starego Jacka Wielgosza. Idzie na spotkanie z francuskim oddziałem Al-Kaidy, ale po drodze pyta spiętego Kruszona o Aldonę i dziecko, cały czas cwaniacko się uśmiechając... Oczywiście jako typowy egocentryk, nie zapomniał pokazać Kruszonowi Legię Cudzoziemską (gmach główny - czy co to było...). Fajna scenka, coś w niej było. No i oczywiście rozmowa przy frutti di mare, w której sugeruje/proponuje czy nawet bada Kruszona w sprawie podziału zysku z bomby. Ona mąci wszystkie koncepcje :)
Jak to nie został wybielony:p Grand dostał od Matejewskiego nowe życie nawet wręczono mu jakieś "pośmiertne" odznaczenia:P Czyli wychodzi na to że bandzior i kryminalista którego znamy z poprzednich serii zostaje wybielony:P Interesują mnie dwie rzeczy, po pierwsze to po napadzie na bank na pewno w mediach pojawił się news że złapano Jacka Wielgosza vel Grand jak jednego z bandytów i że dostał on dożywocie itd a teraz umiera jako bohater ojczyzny, to żaden człowiek który przeczyta takie informacje w gazecie nie będzie myślał że to jest jakaś grubsza afera? Po drugie ciekawe co znajdowało się na pendrivie który Grand dostał od generała
Wyjaśniło się dużo. Nie przesadzajcie. Wiele rzeczy wynika z kontekstów. Dla mnie akuratny koniec, bo daje naszej głowie pole do rozszyfrowywania wszystkiego:)
A na takie sprawy jak wyjaśnienie wątków reszty tych drugoplanowych bohaterów to szkoda strzępić klawiaturę:p dla każdego fana doprowadzenie do końca historii reszty bohaterów jest sprawa oczywistą, najwidoczniej dla twórców nie.Powinien powstać jakiś dodatkowy 14 odcinek który wyjaśnił by wszystko do końca.Być może wina nie dopracowania TO leży po stronie TVP która zamiast dofinansować porządny serial woli wkładać pieniądze w Gwiazdy srają na lodzie czy inne forty błajardy
Ja nie twierdzę, że 13 ocinek był zły. On był rozczarowujący. Chyba jednak zbyt wiele pozostawiono naszym domysłom. Tego, że nie dowiemy się jak przeżył Grand się spodziewałem. Ale dla kogo faktyczni pracował Kaj i z czyjego polecenia zabił Parola, Koneckiego, Babinicza? Jaką misję dostał od Matejewskiego? Po co ta szopka z Grandem w hospicjum? Pytań jest pewnie jeszcze więcej.
Tą zapalniczę z wbudowanym aparatem fotograficznym? :) Hehe chyba jednak to był pentdrive... :)