W 6. odcinku trochę dziwne były te zdjęcia gdy lekarz zgodził się na wypis Aldony ze szpitala. Moim zdaniem miał dziwną minę wtedy i te zdjęcia rentgenowskie którym się tak zastanawiająco przyglądał. O co chodzi bo ja już nie wiem. Wcześniej się nie zgodził na wypis. Czy ktoś domyśla się o co chodzi ze stanem zdrowia Aldony?
Wg mnie przyglądając się rentgenowi nie myślał o Aldonie, ale o... sobie. Otóż brat Sznajdera może być chory. Już w poprzednim odcinku, kiedy oficerowie podjechali do szpitala po Kruszona doktor był rozkojarzony(zapomniał teczki chyba). Może jest na coś chory.
w sumie rzeczywiście jest to możliwe. w innych wypowiedziach na forum czytałam coś o rzekomej ciąży Aldony o której ona sama mogła nie wiedzieć i zastanawiam się skąd takie podejrzenia. Ja staram sie oglądać uważnie i nie domyśliłabym się tego. ale coś w tym jest...
w sumie rzeczywiście jest to możliwe. w innych wypowiedziach na forum czytałam coś o rzekomej ciąży Aldony o której ona sama mogła nie wiedzieć i zastanawiam się skąd takie podejrzenia. Ja staram sie oglądać uważnie i nie domyśliłabym się tego. ale coś w tym jest...
Z bratem Sznajdera to musi o coś innego chodzić. Tak mi się zdaje po 8 odcinku.
Mam nową teorie na temat Aldonki związaną jednak z tymi zdjęciami, otóż ona nie poroniła ale ciąża może być mocno zagrożona, niestety moja wiedza o medycynie nie pozwala mi stwierdzić czego dokładnie to były zdjęcia....(moja wiedza z oczywistych powodów jest dość ograniczona:))
ALdonka wiedziała o ciąży cała tak akcja z wyjazdem Agatką była moimzdaniem przygotowaniem gruntu pod rozmowe z Tomkiem na ten temat(na pewno by się ucieszył co oczywiste:D).