No właśnie nie wydaje się wam że obie panie są do sobie trochę podobne w kwestii charakteru?.
W końcu i Rita i Aldona kogoś zdradziły:D, oczywiście zdrada każdej z nich bolała w inny sposób(Granda dosłownie a Kruszona w ''wewnątrz).
Obie ''spały'' z tym samym facetem(no jedna nie do końca:d).
No i obie się chyba serdecznie znienawidziły w serii trzeciej(no Aldona na pewno).
Obie były sprytne i myślały dużo o karierze(choć różnie ta kariera wyglądała:D).
Co o tym sądzicie?.
a jak tak nie sądzę! Każda z nich jest inna mają inne cele i priorytety życiowe. Rzeczywiście Aldona zdradziła Kruszona a co do Rity to nie kojarzę chodzi Ci o to co było w basenie? One dlatego się znienawidziły bo chciała wymusić pewne korzyści i jeszcze dlatego że przedstawiła się jako siostra z bytomia przez co aldona miała niesmak do jej osoby.
Nie miałem na myśli to pod koniec ''Oficerów''.
To w basenie chyba bardziej zabolało trochę Aldonę(a nie powinno bo wtedy nie powinno jej to obchodzić podobnie potem:D)
A co Aldony to mnie zastanawia czy tak naprawdę ona zdradziła Kruszona czy Rysia no bo niby była z Rysiem wcześniej i nie mogli być razem, ale to chyba nie powód by sypiać prawie pięć miesięcy z innym i go oszukiwać.....
A co do nienawiści to jej źródłem było też to że przez nią Aldona poroniła moim zdaniem)
a gdzie to jest że ona poroniła? drugiego nie miałem czasu śledzić !!
Kruszona oszukała nie raz i dobrze o tym wiedziała a że Ryś to taki nadkomisarz który wykorzystał okazję :p
Nie wiem kogo bardziej zraniła na pewno byśmy się dowiedzieli gdyby się pan reżyser ruszył z p.tomczykiem i napisali dobry scenariusz (Dużo informacji jest tutaj na forum o tym co piszemy i mogliby wziąć co ciekawsze wątki ) Ona w pamięci ma to że jej męża sprzątnęli i to że nie mogli poradzić z tym bałaganem który się wydarzył dlatego też zrezygnowała i poszła do prokuratury. Rita to taka łasiczka (odnoszę do ostatniego odcinka drugiego sezonu) oczyściła teren dla siebie i mogła działać
Nie jest nigdzie wprost powiedziane to tylko moje domysły:D.
Ale zobacz odcinek piąty ''Trzeciego Oficera'' i zwróc uwagę na scenę na izbie przyjęcie(a raczej korytarzu) oraz ostatnią rozmowę Tomka i Aldony a dokładnie zdanie:-Nie tak jak mnie- zaraz po zdaniu gdzie Tomek mówi że chcę by Agatka wróciła.
A Aldona to też spora karierowiczka po 6 miesiącach pcha się od razu do dużej sprawy....
Najzabawniejsze jest że i tak by nie zdążyła by skończyć tej sprawy bo wkrótce miała by ważniejsze rzeczy na swojej ślicznej główce:D
Wolverine55 zastanawiająca jest Twoja znajomość polskiego. "Antagonizm" (przez "z") to przeciwieństwo, "antagonista" to oponent lub przeciwnik. Polecam lekturę słownika, zanim zaczniesz używać mądrych wyrazów, których nie do końca rozumiesz.
A tak na marginesie to o jakiej karierze "dużo myślała" Rita?
Okej, przyznaje,zaliczyłem wpadkę z tym ''antagonizmem''.
A co Rity to chyba lepiej by to brzmiało gdybym napisał że była straszną egoistką i nie miała żadnych uczuć więc Granda zdradziła bez żadnego nawet mrugnięcia okiem.
A co do
Aldony to chyba sama do końca nie wiedziała czego chce przynajmniej w drugim odcinku ''Oficera''.......
No nic wracam do moich CSI-może nie są ambitne ale krótkości nie można im odmówić:D.